Zdecydowana większość dzisiejszych pracowników etatowych w wieku 40 lat będzie "niewolnikami". Niewolnikami systemu, w którym zgodzili się uczestniczyć.

REKLAMA
Nie twierdzę, że tak będzie w Twoim przypadku, ale czy zauważyłeś, że czasem ludzie po kilkunastu latach pracy jakoś dziwnie się zachowują. Są jakby nieobecni, wypaleni, sfrustrowani. Zaczynają się pierwsze obawy o etat. Pracodawcy, kiedy mają wybór, zatrudniają młodszych, a rozmowy o podwyżce najczęściej kończą się odmową.
Proces ten zaczyna się jednak znacznie wcześniej. Kończysz szkołę, zaczynasz pierwszą pracę, bierzesz pierwszą pożyczkę, zaczynasz związek z wymarzonym partnerem. W końcu przychodzi czas na kredyt hipoteczny i codzienne zobowiązania. Tak często wygląda scenariusz wkraczania w dorosłe życie.
Większość ludzi żyje z dnia na dzień. Sprzedają swój czas za pensję i w skrajnym przypadku to, co zarobili przez pięć dni pracy, wydają w dwa dni weekendu. W poniedziałek znów idą do pracy i tak w kółko. Żyją niepewni jutra, zdani na łaskę pracodawcy. Pracują tak, aby nikt ich nie zwolnił, a pracodawca płaci im tyle, żeby sami się nie zwolni – tak wygląda w praktyce zasada zachowania minimum energii.
Przepraszam, że piszę Ci o tym. To nie wina ludzi, tylko systemu, w którym funkcjonujemy. Po rozpoczęciu kariery zawodowej większość osób pracuje sumiennie tak, aby nikt się ich „nie czepiał”. Uważają, że przełożony dostrzega ich starania, a firma będzie ich kształcić. Niestety dzieje się tak tylko w ograniczonej liczbie firm. Scenariuszy oczywiście jest wiele, ale spójrz na siebie i swoich znajomych. Czy są w pełni zadowoleni ze swojej pracy?
Jeśli NIE – to koniecznie czytaj dalej, ponieważ poniższe zasady mogą sprawić, że będziesz bardzo zadowolony ze swojej pracy.
Jeśli TAK – to koniecznie czytaj dalej, ponieważ może znajdziesz jeszcze więcej pomysłów na siebie .
Pozwól, że podam Ci kilka pomysłów na to, co zrobić, aby szybciej awansować, więcej zarabiać, tworzyć lepsze środowisko swojej pracy i być liderem :
# 1 Traktuj siebie jak FIRMĘ, jak jednoosobową spółkę z o.o. - nie każę Ci zakładać działalności. Mówię tylko o tym, abyś pracując na etacie, szanował się i traktował tak, jakbyś świadczył usługi. Z tego założenia wynikają kolejne punkty.
# 2 Sam jesteś odpowiedzialny za swój poziom motywacji - żaden pracodawca, żaden szef nie będzie Cię motywował, ale każdy z nich chce mieć zmotywowanych pracowników. Taka sytuacja patowa.
Stwórz sobie własny system wyznaczania celów/zadań i realizuj je. Kiedy idziesz rano do pracy, szukaj motywatorów. Rzeczy, które sprawiają, że chce Ci się pracować.
W najprostszym wydaniu: zastanawiaj się, na co wydasz zarobione pieniądze, jak dzięki temu zmieni się Twoje życie. Wiem, że masz otwarty umysł, więc wymyślisz własne powody, dla których warto pracować.
# 3 Ucz się dla siebie - to niezwykle ważny punkt. Wiele osób czeka, aż firma skieruje ich na szkolenie. Błąd! Sam szukaj wiedzy, która sprawi, że będziesz jeszcze lepszy w tym, co robisz. Tak robią właściciele firm, a Ty przecież jesteś właścicielem własnej firmy.
Odkładam minimum 10% swoich przychodów na szkolenia. Dodatkowa wiedza sprawia, że zarabiam więcej, poświęcając na pracę dużo mniej czasu i wysiłku. Pracuję głową, nie swoimi rękoma lub czasem. Obecnie internet jest pełen wiedzy, ale pamiętaj: „nie ma darmowych lunchów”. Albo ktoś za chwilę wystawi Ci rachunek, albo zauważysz, że tracisz czas na „darmowe”, czyli kiepskie szkolenia. Wysoka wartość kosztuje.
Sprawdzaj trenerów i wykładowców, którzy będą Cię uczyć. Jeśli tylko możesz, korzystaj z mentoringu. Mentora możesz znaleźć również w swojej pracy. Poszukaj osoby, która osiąga ponadprzeciętne wyniki i ucz się od niej. Jak mawiał mój dziadek: „Ucz się, bo tego, czego się nauczysz, nikt nigdy Ci nie odbierze”.
# 4 Reklamuj się - pewnie już zauważyłeś, że niewiele osób jest skłonnych Cię pochwalić. Dlatego sam musisz zadbać o to, aby "świat" dowiedział się o Twoich sukcesach. Najprościej zrobić to poprzez zamieszczanie mądrych i wartościowych komentarzy na różnych forach internetowych. Możesz prowadzić bloga, udzielać porad, uczestniczyć w spotkaniach branżowych, pomagać kolegom w pracy, opowiadać o swoich sukcesach szefowi. Dołóż starań, aby ludzie dowiedzieli się o Twojej wartości.
# 5 Zostań rozwiązywaczem problemów – wiele osób jest skłonnych zapłacić Ci za rozwiązywanie ich problemów lub dodanie im wartości. Kiedy słyszysz o problemach w firmie, w zespole lub w biurze, to nie „chowaj ogona pod siebie”, nie siedź cicho, tylko szukaj rozwiązań i mów o nich głośno. Dzięki temu zostaniesz szybko dostrzeżony przez szefa. Z moich doświadczeń wynika, że osoby poszukujące rozwiązań problemów i aktywnie uczestniczące w konstruktywnych rozmowach są dużo wyżej oceniane od „cichych ekspertów” zajętych tylko własnymi zadaniami.
# 6 Zacznij myśleć o własnej firmie - nawet jeśli dobrze Ci na etacie, to i tak zastanawiaj się, jak działa firma, dla której pracujesz, i co Ty byś zmienił, gdybyś był jej właścicielem. Zacznij traktować siebie samego jak firmę!
Dzięki stosowaniu tych zasad w dwa lata przeszedłem drogę od Przedstawiciela Handlowego w Cadbury Wedel do Dyrektora Generalnego MR w Tradis, jednocześnie zwiększając swoje zarobki sześciokrotnie.
Ty również możesz zrobić podobne rzeczy dla siebie. Nieważne w jakim miejscu znajdujesz się teraz.
Sprawdź teraz proszę "Intensywne Strategie Sukcesu". To kurs, na którym nauczysz się osiągać Sukces w każdej dziedzinie. A jako Człowiek Sukcesu, jesteś w stanie osiągnąć dużo więcej.
Powodzenia i podziel się proszę swoimi uwagami w komentarzu.
PS 1. Polecam Ci również mój raport: Największe Problemy Ludzi, Którym Pomogłem
PS 2. Mój film Z etatu do bycia przedsiębiorcą
Adam Grzesik
Najlepszy Trener Przedsiębiorców
www.adamgrzesik.pl