
10 października przyleciałam do China na czterodniowe zawody, podczas których, będę miała łącznie do przejścia prawie 50km. Codziennie do pokonania jest inny dystans, a dodatkowa każdy start odbywa się na innej trasie. Zawody rozgrywane są na trochę innych zasadach niż tradycyjne, ponieważ po pierwsze chodzimy na dłuższych pętlach niż standardowo, bądź też z punktu do punktu, co jest zdecydowanie ciekawsze. Po drugie za wniosek na dyskwalifikację dostaje się karę w minutach postoju, a sędziowie całą trasę jadą przy zawodnikach. Klasyfikacja następuje, zarówno po każdym etapie, jak i na koniec całego cyklu. Dodatkowo jest też klasyfikacja drużynowa. Drużynę tworzy 3 lub 4 zawodników, przy czym 3 najlepszych punktuje. W drużynie jestem z portugalką Susana Feitor oraz hiszpanką Raquel Gonzalez. Zapowiada się ciekawie i ciężko, a co z tego wyjdzie zobaczymy już wkrótce.
Agnieszka
