Przygotowania do ślubu Oli trwają
Ślub 22 września. Szczegółów przygotowań nie podam. Rodzina jest oczywiście podekscytowana, bo to jedyna córka. Fajny chłopak, mam nadzieję że będą udanym małżeństwem. Wydarzenie będzie oczywiście ciekawostką towarzyską Warszawy, bo jak córka byłego prezydenta wychodzi za mąż za znanego muzyka, solistę, nagradzanego Fryderykami, to trudno, żeby nie wywoływało to zainteresowania. Mam nadzieję, że nie będzie ono nazbyt wścibskie, tylko życzliwe.
Aleksander Kwaśniewski. Prezydent Polski od 1995 do 2005
Ślub odbędzie się w kościele, ale nie powiem w którym. Zdajemy sobie sprawę, że będzie tłum paparazzi. Będziemy to jakoś rozsądnie organizować. Będzie miejsce, w którym będzie można ich sfotografować. Nie dopuścimy jednak do tego, żeby paparazzi przewracali się przed młodą panną idącą do ołtarza. Musi być porządek i myślę że go zapewnimy. Wesele będzie całonocne.
Dobrze się czuję wydając córkę za mąż. Ola jest dziewczyną w wieku do zamążpójścia. Nie poganiałem jej, trzeba znać moją córkę. To jest dziewczyna odpowiedzialna, samodzielna. Ola weszła do Pałacu Prezydenckiego mając 14 lat, a wyszła mając 24. Kiedy zaczynałem prezydenturę była jeszcze dzieckiem, kiedy kończyłem - dojrzałą kobietą. Przeszła przez to wszystko bez żadnych afer, szalonych pomysłów. Jest niezwykle odpowiedzialną, skromną i fajną dziewczyną, a nawet panną. Kawaler też jest bardzo sympatyczny i też już dojrzały. Kiedy pobierałem się z moją żoną ona miała 25 lat, ja 26 lat. Związek Oli jest bardziej świadomy i dojrzały. Mam nadzieję, że będzie równie długotrwały i szczęśliwi, jak nasz.
Jako rodzice, daliśmy Oli dobry przykład długoletniego związku. W tym roku będziemy obchodzić z żoną 33 rocznicę ślubu. Biorąc pod uwagę zmieniający się świat, to jesteśmy w czołówce.