Wygrzebałem to dziś w sieci. Dobre słowo od Zbigniewa Hołdysa dla Na.Temat.pl, ale bez poklepywania po pleckach. BTW warto zwrócić uwagę, że - podobnie jak kiedyś Damian Muszyński - Hołdys ocenia NaTemat.pl jako portal kawiarniany bez zadęcia. Jak wiadomo antagoniści idą dalej i oceniają go mianem parówkowego. Osobiście lubię i kawę, i parówki.
Swoją drogą faktem jest, że stali czytelnicy NaTemat.pl, którzy ze mną rozmawiają, podkreślają tę samą wartość - brak zadęcia i chwila odpoczynku w sieci. No i to jest całkiem sympatyczne.
W tym miejscu powinno być właściwe zdjęcia kawy i parówek. Niestety, spieszę do pracy i będziecie to Państwo musieli Sobie wyobrazić. Zakładam, że nie jest to zadanie ponad siły.