Dziwnie się czuję. Dziwnie chociaż wiem, że to na niby i w dodatku na jakieś dwa tygodnie. Mała torba. Trochę ubrań oraz jakieś drobiazgi. Notes, iPad, telefon. Niewiele tego.
REKLAMA
Zacząłem od biletu. Tutaj było kilka możliwości. Ceny dość zróżnicowane w przedziale 90 do 250 złotych. Jeżeli z dnia na dzień to np. z Okęcia na Heathrow około 160 zł. Nie wiem, jak to traktować, ale chyba tanio. Polski Sejm za połączenia LOT-em po kraju płaci ryczałtem 580 zł za jedno. To dopiero promocja. Tak było do niedawna. Jak jest obecnie nie wiem, ostatnio nie sprawdzałem.
Podróż można zamknąć w budżecie 100 zł po stronie polskiej (z dojazdem na lotnisko). Co po stronie brytyjskiej, okaże się. Zamierzam robić szczegółowe notatki. Jutro o 12.00 lądowanie w Stansted. To była opcja najtańsza, ale uznałem ją za najciekawszą jeżeli chodzi o to przedsięwzięcie. Jako, że palę papierosy to oczywiście karton musiałem zabrać obowiązkowo.
Jak już wcześniej napisałem, odezwało się do mnie sporo osób, które zamieszkują Wyspy Brytyjskie. Jedni mieszkają tam od kilku lat i już są zadomowieni. Przesympatyczne rozmowy za każdym razem. Żadnego protekcjonizmu i olbrzymia chęć udzielenia pomocy. Umówiliśmy się na kilka spotkań. Znam te osoby od kilku dni i z fb tylko, a rozmawiamy jakbyśmy się znali mnóstwo czasu. Po przylocie będę się musiał zalogować :) Mam dogadany jakiś pokój (bez kaucji) za około 100 funtów tygodniowo. Oczywiście na miejscu sprawdzę rożne ceny i warianty, ale już wiem, że to mniej więcej standard.
O 18.00 Janusz z Ryszardem mają spotkanie z miejscową Polonią. Oczywiście zamierzam się pojawić i zobaczyć, jak zostaną odebrani. Chcę, aby wszyscy, których spotkam, dali mi kredyt zaufania. Niech oceniają to, czego sami się o mnie dowiedzą podczas spotkań i rozmów. Relacje ze środków przekazu niekoniecznie oddają wszystko wiernie :)
Właśnie! Jeżeli ktoś z Was chciałby już poczytać co nieco o Londynie, to polecam jeden portal, który poznałem dzięki człowiekowi z Londynu - londynek.net. Bardzo wiele rożnych ogłoszeń. Mieszkanie, praca, itd. Na początek to bardzo interesująca lektura.
