Najbardziej utytułowany zawodnik w historii Formuły 1 dysponuje w tym sezonie obiecującym bolidem z uwagi na nowatorskie rozwiązanie Mercedesa w zakresie aerodynamiki w obrębie tylnego skrzydła.
Moja pasja to Formuła 1. HR i życie mają wiele wspólnego z tym sportem.
Z niecierpliwością czekam na jutrzejsze kwalifikacje, podczas których przekonamy się czy ta innowacja pomoże uzyskać przewagę nad rywalami.
Jednak bardziej od spraw technicznych interesuje mnie stan umysłu i motywacja Schumachera, który w swoich najlepszych czasach potrafił deklasować rywali, emanując przy tym wielką pewnością siebie.
W poprzednich sezonach po 3 - letniej przerwie, 7 - krotny mistrz świata wydawał się być trochę zdystansowany, nadmiernie "uspokojony". W odróżnieniu do mistrzowskich lat, często był zbyt "miękki" na torze.
Cały czas jednak mam nadzieję, że "prawdziwy" Schumacher wróci i już jutro podczas kwalifikacji pokaże młodym wilkom, że nie powiedział ostatniego słowa oraz, że naprawdę chce walczyć o ósmy w karierze tytuł mistrza świata.