
"Ukryte życie lasu" Davida Haskella to jedna z najpiękniejszych książek o przyrodzie jaką kiedykolwiek przeczytałem. Haskell jest biologiem z University of the South, który oprócz prac naukowych pisze także wiersze, eseje oraz artykuły. Jego debiutancka książka "The Forest Unseen" (2012) (w Polsce ukazała się nakładem wydawnictwa Feeria pod tytułem "Ukryte życie lasu") została w 2013 roku nominowana do nagrody Pulitzera. Idea przewodnia "Ukrytego życia lasu" jest banalna, acz porywająca: Haskell niczym XIX-wieczny outsider-naturalista (np. Thoreau) spędza rok na małym górzystym wycinku (mandali) starego lasu w południowo-wschodniej części stanu Tennessee, USA, uważnie przypatrując się jego zdumiewającej florze i faunie oraz analizując złożone procesy biologiczne zachodzące na tym skrawku wraz z nadejściem czterech pór roku.
