
Reklama.
Rockstar przyzwyczaił mnie do świetnie zmontowanych zwiastunów, po obejrzeniu których po podłodze szukam szczęki z wrażenia. Nic więc dziwnego, że na kolejne filmiki czekam – podobnie jak wielu innych graczy – z zapartym tchem. Nie inaczej było tym razem, kiedy we wtorek artyści z R poinformowali, że w czwartek o godzinie 17:00 upublicznią kolejny „oficjalny trailer” GTA V.
No i nareszcie jest. Film przybliża nam nieco trzech współczesnych, wyjętych spod prawa muszkieterów – Michaela, Trevora i Franklina. Tyle tylko, że – przynajmniej mam takie wrażenie po obejrzeniu trailera – zwiastun jest… nijaki. Na pewno nie umywa się do wcześniejszych. Nie dość, że jest krótki, to nie powoduje efektu „łał”.
Chyba że to ze mną jest coś nie tak. Sprawdźcie sami – zwiastun znajdziecie poniżej:
Piotrek.