Z pasją obserwuję płynną nowoczesność oraz marki narodowe
Nigdy w życiu nie widziałem setek ludzi klaszczących bez przerwy przez ponad 15 minut. Nigdy. Mam nadzieję, że to dobry znak dla otwartej właśnie instytucji znajdującej się na liście pięciu tzw. "wielkich inwestycji UE". W Polsce jest takich tylko pięć.
"Mieliśmy wiele wątpliwości i problemów, ale wszystkie udało się przezwyciężyć. To przełom dla Polski Wschodniej. Ta instytucja to inwestycja ważna z narodowego punktu widzenia" - powiedział mi Minister Kultury Bogdan Zdrojewski. Zgodził się, że obserwujemy właśnie upadek muru pomiędzy Polską A i B, Polską Zachodu i Wschodu.
"Pan Minister ma pełnię racji" - wtórował mu światowej sławy dyrygent Jerzy Maksymiuk.
Na sali znalazłem nawet ikonę polskiej muzyki popularnej Janusza Laskowskiego. "Nie godzę się z określeniem Polski B. Dzisiaj - dzięki tej inwestycji i udanym premierom - nikt nie może już w tak nieuczciwy sposób dzielić Polski." - mówił mi wyraźnie wzruszony autor "Kolorowych Jarmarków".
Kultura to narzędzie silniejsze niż każde inne. Opera i Filharmonia Podlaska (OiFP) wchodząca w skład Europejskiego Centrum Sztuki (ECS) ma szansę upowszechnić dostęp do kultury w regionie. Dotyczy to nie tylko Polski Wschodniej, ale także terenów przygranicznych na terytorium Litwy i Białorusi. Wiadomo już, że obywatele Białorusi którzy zakupią bilet do OiFP będą zwolnieni z przymusu zakupu wizy do Polski. Piękne, długie, pompatyczne przemowy polityków nie otwierają żadnej bramy. Tylko kultura może sprawić, że narody odnajdą w sobie wspólne pierwiastki. Słowo wspólne, wspólnota wydaje się kluczowe w czasach gorączki politycznej w regionie. Cieszę się, że zamiast organizować przy granicy z Białorusią wielkie pokazy siły militarnej Polacy budują wielką instytucję kulturalną.
Za jednym zamachem w Polsce zburzono mur pomiędzy Polską Wschodu i Zachodu oraz otwarto bramę do budowania dobrych relacji z sąsiadami z Litwy i Białorusi. Oczywiście to dobry początek czegoś większego. Rzecz wydaję się ważniejsza nawet od tego za co dziś Donald obraził się na Jarosława i Jarosław na Donalda. Mówiąc zupełnie serio, byłoby świetnie gdyby Pan Tomasz Lis też się do tego wydarzenia odniósł. Pokazał, że jest ważne.
Produkcja premierowej Opery ECS "Straszny Dwór" kosztowała 1 200 000 zł, budowa Opery i Filharmonii Podlaskiej 227 mln zł. Roczny budżet Europejskiego Centrum Sztuki to 25 mln zł.
Drodzy Państwo, 28 września 2012 roku skończyła się w Polsce segregacja AB. Teraz, do roboty!:)
GGrzybek
__
Wpis dedykuję swojemu tacie. W tym roku został odznaczony przez
Prezydenta RP Srebrnym Krzyżem Zasługi m.in. za swoją aktywność w dziedzinie kultury. Bardzo oczekiwał otwarcia OiFP. Niestety z powodu nagłego załamania stanu zdrowia przebywa w szpitalu na OIOM.