Przedświątecznie

Grudniowe świąteczne przygotowania rozpoczęła wizyta księdza Marka z Tromsö wraz z norweskimi gośćmi z Longyearbyen – były paczki z Polski, polskie i norweskie kolędy, makowiec, a dla chętnych msza na Przylądku Wilczka. Dla nas również to była okazja do wysłania kartek z życzeniami dla naszych bliskich i znajomych. Z wielu miejsc mamy sygnały, że już doszły, a więc poczta norweska i polska stanęły na wysokości zadania.

W mesie, czyli naszym miejscu spotkań, seansów filmowych i muzycznych, już zawisły lampki w kształcie gwiazdek, a na tablicy pojawiły się kartki świąteczne, które dostaliśmy od znajomych z Polski.

Nie zapomnieliśmy też o godnym świętowaniu Dnia Świętego Mikołaja i przygotowaliśmy sobie nawzajem prezenty. Brak sklepów czy możliwości zamówienia podarków przez Internet wyzwoliła w nas ukryte pokłady kreatywności i tak powstały m.in. gwiazda z masy solnej na choinkę, miś wydziergany na szydełku czy bransoletka z muliny. Oczywiście to nie koniec, bo już niedługo Gwiazdka i prezentów nie może zabraknąć, więc wolny czas spędzamy na ich przygotowywaniu.

Ponieważ tak się złożyło, że większość grupy jest z Małopolski i Górnego Śląska na wigilijnym stole z pewnością pojawią się potrawy regionalne. Nas krakusów bardzo ciekawią tajemnicze „makówki”, a koledzy chętnie spróbują naszej kutii.

Dzisiejszy dzień również nieoczekiwanie wpisał się w świąteczną atmosferę – odwiedzili nas Norwedzy, którzy lecieli z wizytą na Wyspę Niedźwiedzią. Otrzymanie ostatniej i to jeszcze świątecznej korespondencji w tym roku wszystkich wprawiło w dobry nastrój. Nawet w jednej tajemniczej kopercie trafiły się przyprawy do ciast…:)

W lodówce już od dwóch tygodni leżakuje ciasto piernikowe, coraz częściej podśpiewujemy sobie kolędy i uczymy się nowych i powoli robimy spis świątecznych potraw, bo każdy chce coś na tę szczególną okazję przygotować.

Wam wszystkim również chcemy życzyć dobrych Świąt Bożego Narodzenia - niech w tym roku nie zabraknie śniegu i dobrego humoru!