.
Ostatnimi czasy przecieram oczy ze zdumienia. Skończyła się wolność moi kochani. Ordo iuris – kimkolwiek są ci ludzie z jakiejś tam fundacji czy instytutu, okazuje się że są ludźmi którzy za poglądy liberalne, są w stanie pozwać każdego Polaka, byle mu się odechciało opiewać wolności dla indywidualnej jednostki.
Okazuje się też, że zastraszanie za światopogląd, wyznanie lub jego brak, staje się w tym kraju faktem. Dodatkowo – jeśli zaczniecie bredzić że Ziemia jest płaska, Bóg jest mężczyzną, kobieta to żywy inkubator na nogach, stworzony do rodzenia dzieci , ku chwale ojczyzny, to może dostaniecie za to medal. Modne stało się też wyłapywanie w sieci kobiet które chcą dokonać aborcji – za to medale i nagrody już są, jak wiadomo. Pracują nad tym pilnie w sieci prawicowi, katofanatyczni trolle.
Ciekawi mnie, czy oni robią to z przekonania, dla idei, czy też ktoś ich opłaca?
Nie ma mojej zgody na poniżanie i zastraszanie ludzi za to jaką mają orientację. Tylko ludzie chorzy umysłowo zaglądają innym do łóżek. To braki seksualne, w tym najbardziej chory z możliwych stan celibatu, będący w sprzeczności z ludzką naturą, powoduje takie chore zafiksowanie się na seksualności. I powiecie, że ja znów się czepiam Kościoła, bo od niego wychodzi całe zło. Będę monotematyczna – tak, od niego.
W Polsce tematem seksu nie zajmują się seksuolodzy czy przeszkoleni do tego celu edukatorzy, tylko księża katoliccy. Ci, z zasady, powinni raczej w tym temacie skromnie milczeć, bo niby skąd u nich wiedza na temat życia małżeńskiego?
Nikt nie oszacował oczywiście ile księża mają nieślubnych dzieci – choć przydałoby się to zrobić. Nikt nie liczy ich kochanek i kochanków. To błahostka. Skoro nawet za pedofilię dostają jedynie przeniesienie na inną parafię. Skoro więc geje potrzebują dzieci do adopcji aby je gwałcić, jak twierdzi pani Kaja Godek, to może trzeba zacząć gwałcić księży, żeby z kolei oni przestali krzywdzić nieletnich.
No wiem, to popieprzone, wbrew logice, ale co jeszcze jest normalnego w tym kraju? Pani Kaja wierzy że gwałty na dzieciach to spisek homolobby. Ok, zatem, skoro mamy ponad 60 skazanych za pedofilię księży, należy zdelegalizować wreszcie Kościół katolicki? Bo zdaje się że to właśnie owe homolobby.I pani Godek nie będzie się już musiała martwić o żadne dziecko. Choć zdaje się że ją bardziej interesuje płacz zarodków, który słyszy gdzieś tam w swojej głowie, niż los dzieci które się urodziły. To ciekawe, bo mimo jej starań, liczba dzieciaków w sierocińcach jakoś nie maleje. Ale jej to przecież nie obchodzi. Trzeba rodzić, choćby i dziecko bez głowy, do tego koniecznie zorganizować huczny pogrzeb, żeby ksiądz mógł zarobić. Męczarnie matki której umiera dziecko? A kogo to obchodzi? Liczy się kasa, kasa, kasa kochani. Zarobek na nieszczęściu. Realizacja chorych fantazji sadystów, którzy nienawidzą kobiet.Bo dla nich, w tym wspomnianej wyżej pani Godek, kobieta człowiekiem nie jest. I jakie to ma znaczenie że te wszystkie brednie, ten bełkot szaleńca, są sprzeczne z nauką, z biologią, z logiką. Zapomnijcie o logice i zdrowym rozsądku. Został już tylko Katotaliban. Jesteśmy Iranem Europy. Na wskroś chorzy i fanatyczni religijnie ludzie dorwali się do władzy i chcą zrobić z Polski ostatni bastion ciemnoty i zacofania. Średniowiecze, okazuje się, wcale nie było taką ciemną epoką.
Chcecie być modni, mówcie że in vitro to grzech. Geje też są grzeszni, ale tylko ci poza Kościołem.Bo wiadomo że w tym kraju są geje lepsi i geje gorsi. Co wolno robić księdzu, tego świecki gej nie może. A ponieważ obecna władza państwowa jest w silnym sojuszu z Kościołem, który dostaje wciąż takie dotacje finansowe, o jakich dzieci chore na raka mogą tylko pomarzyć, to nie liczmy że coś się zmieni. Będzie tylko gorzej. Bo przecież PIS musi wygrać te wybory. Cudzą kasę, konkretnie naszą, podatników, rozdaje się lekką ręką. A co tam. Byle zadowolić wszystkie Leśne Ruchadełka, w ostrym cieniu mgły. Już pomijam jakieś spełniające normy maseczki na koronawirusa. Chcecie być modni? Mówcie że koronawirus to spisek. Spisek, przez który ludzie do kościołów nie chodzą. A jak ich tam nie ma, to wpływów brak. I wtedy Kościół i jego ludzie są bardzo źli. Dlatego uważajcie, bo naślą na was swoich prawników z Ordo iuris, i natychmiast się wam odechce wszelkiej krytyki. Więc ja powiem tak. Nie boję się katolickich prawników.
Skoro pani Godek, której tak uparcie bronią, może z geja czynić gwałciciela dzieci, i nie odpowiada za to prawnie, to ja mogę pisać co tylko mi się podoba. A jeśli ktoś się do mnie przyczepi, to nie ma sprawy. Spotkamy się w Strasburgu. Bo wiecie. Jestem ateistką i nie mam zamiaru dyskutować z żadnym katolickim prawnikiem, ponieważ moje poglądy i to w co wierzę, jest zaprzeczeniem katolickiego sekciarstwa, które się uprawia w tym kraju. Wobec czego nie uznaję nad sobą władzy kościelnej, katolickiej, i nikt kto reprezentuje tę religię, nie ma prawa mnie sądzić.
Nikt, nie ma prawa narzucać mi swojego światopoglądu, i wmawiać mi że chłopak i dziewczyna to normalna rodzina. Mama Madzi w końcu pochodziła z bardzo religijnej rodziny, ale wszyscy wiemy że w niczym jej to nie pomogło.
Tyle ode mnie na dziś kochani. Wróciłam i będę do was pisać. Jak chcę i o czym chcę. Bo jest demokracja i mamy wolność słowa.
PS. Czekam na ten wypalony krzyż :)