
Wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk podjął decyzję o powołaniu zespołu, którego zadaniem będzie przeprowadzenie kontroli w ośrodkach strzeżonych dla cudzoziemców w Polsce. W ciągu najbliższych kilku dni rozpoczną się wizyty w Białymstoku, Białej Podlaskiej, Przemyślu, Lesznowoli i Krośnie Odrzańskim, które powinny potrwać do trzech tygodni. Biorąc pod uwagę strajki cudzoziemców z ostatniego tygodnia, decyzja ta jest bardzo dobrą inicjatywą. Dlaczego cudzoziemcy w ośrodkach strzeżonych podjęli strajk?
Cudzoziemcy zwracają uwagę na łamanie praw dzieci przebywających w ośrodkach, brak edukacji i dostępu do opieki lekarskiej z prawdziwego zdarzenia. Oczekują poprawy warunków socjalnych. W 2011 roku ponad 500 cudzoziemskich dzieci, w tym dzieci uchodźczych, wraz z opiekunami zostało zatrzymanych i umieszczonych w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców. Pobyt w takich ośrodkach może trwać nawet 12 miesięcy. Trudna sytuacja dzieci cudzoziemców w Polsce wymaga szczególnej uwagi i zmiany przepisów.
