Polska jak cywilizowana, biała demokracja, w której albo żmudnie buduje się parlamentarną większość, albo zwycięża o grubość włosa, czy może jak bananowa republika, gdzie rządzący są tak silni, że nie muszą liczyć się z opozycją? Co lepsze, Pawle?
Autorka bulwersujących książek „czarodziejki.com” i "RAJ", tłumaczka amerykańskiego bestsellera „Full Service”.
Co lepsze? To jest pytanie, na które odpowiedź zna „polski wokalista, muzyk i aktor” (wg. Wikipedii) – Paweł Kukiz. Jest on przeciwnikiem aborcji, nie lubi pedałów, popierał Marsz Niepodległości Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego.
Z zespołem „Piersi” pięknie i nawet szybciej niż oryginalnie Black Sabbath swój „Paranoid”, zaśpiewał na swojską nutę:
Rozjebałem się na drzewie.
Z ust mi cieknie gęsta krew.
Wiem, karetka nie przyjedzie.
Flaszka pękła – a to pech.
Kukiz w tegoroczną czerwcową Noc Świętojańską skończy 50 lat. To naprawdę piękny wiek. Chce go uczcić stając się narodowym i odpustowym piewcą okręgów jednomandatowych w wyborach do sejmu RP.
Wcale nie znam się na polityce, ale nieźle liczę i jako informatyk zbuduję każdy algorytm. Dlatego uważam, że gdy spełnią się marzenia tego muzyka, to będziemy w Polsce mieli bananową republikę, a nie dojrzałą demokrację białego człowieka (sorry, to nie jest rasizm, bo proszę mi wskazać prawdziwą demokrację w krajach, gdzie większości nie stanowią biali).
O co chodzi w okręgach jednomandatowych? O to, że jedyny możliwy do obsadzenia z danego terenu mandat otrzyma kandydat z największą liczbą oddanych głosów. Żadnych proporcji. Tylko czarne (nota bene), albo białe.
W wyborach powszechnych w 2011 roku mieliśmy do sejmu ordynację proporcjonalną według metody D'Hondta, a do senatu ordynację większościową, czyli taką, jak w okręgach jednomandatowych.
Różnice pomiędzy wynikami rządzącej Platformy Obywatelskiej w obu tych ordynacjach, pokazują poniższe infografiki.
Czyli jeśli Kukiz „załatwi” ordynację większościową, w sejmie będziemy mieli 2/3 posłów PO, którzy, mając za plecami swojego prezydenta, sami przegłosują WSZYSTKO, nawet zmiany w Konstytucji.
Okręgi jednomandatowe arytmetycznie są najkorzystniejsze właśnie dla Platformy Obywatelskiej, przeciwko której formalnie występuje Paweł Kukiz. Dlatego grzecznie pytam: KTO CI PŁACI, KUKIZ?
Czy rzeczywiście muzyk przestał być żołnierzem PO? Czy może – jak jego wielcy poprzednicy: Hans J-23 Klos, Agent Tłusty Tomek i Janusz Lubię Wibrator Palikot – zaczął teraz dla swych mocodawców działać „pod przykrywką”?