Śmierć Margaret Thatcher, która bez wątpienia oznacza odejście kolejnego wielkiego przywódcy XX w., przybliżyła nam na nowo jej sylwetkę. Oprócz wielu zasług, które już tu wymieniano, trzeba zauważyć i docenić jeszcze jedną: przywrócenie wiary w wolny rynek. Za to stawia się pomniki.
Europarlamentarzysta. Magister historii i doktor politologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Niewątpliwie miała okazję rządzenia w czasach wyzwań i wielkiego przełomu. Zmian oblicza świata, które dokonała dzięki swojemu uporowi, razem z innymi wielkimi reformatorami światowej areny politycznej - Michaiłem Gorbaczowem i Ronaldem Reaganem.
Przez Polaków pamiętana jest głównie za swą rolę w obaleniu żelaznej kurtyny i bezkompromisową walkę o naszą wolność. Pomnik Iron Lady należy się tak samo, jak chociażby Woodrowi Wilsonowi, który podobną rolę w historii naszego kraju odegrał ponad pół wieku wcześniej.
Jej zasługi w utorowaniu nam wolności były już szeroko opisywane na portalu NaTemat, dlatego nie będę ich powielał.
Jednak zabrakło mi jeszcze jednej ważnej zasługi, którą często pomijamy mówiąc o jej nieprzejednanej walce z komunizmem – mianowicie przywrócenia wiary Europie i Światu w wolny rynek.
Gdy zaczęła swą pracę, przy Downing Street 10, Zjednoczone Królestwo przeżywało poważny kryzys. Dlatego nie mogła pozwolić na kolejne lata marnowania publicznych pieniędzy, etatyzmu i rozdętej biurokracji. Jej liberalne reformy, takie jak: ograniczenie protekcjonizmu, prywatyzacja państwowych przedsiębiorstw, modyfikacja systemu opieki społecznej, mimo wielkich oporów klasy robotniczej, przyniosły ogromne korzyści Wielkiej Brytanii.
Tnąc wydatki, redukując udział państwa w produkcie krajowym wyznaczyła światowy i nieodwracalny trend. Z tych doświadczeń czerpali i czerpią nie tylko prawicowi, przywódcy tacy jak: Ronald Reagan, Jose Maria Aznar czy David Cameron, ale i socjalistyczni, tak jak: Tony Blair czy Ricardo Lagos.
Gdy indywidualizm znajdował się w cieniu kolektywizmu, na nowo obudziła wiarę ludzi w wolność gospodarczą i za tę cenną lekcję należy jej się pomnik.