Za chwilę Dzień Kobiet, więc nie mogę powstrzymać się od napisania kilku słów o tym, co w ostatnich dniach działo się w sprawach dla nas ważnych. A wydarzyło się wiele, począwszy od przyjaznej reakcji Papieża Franciszka na list Kongresu Kobiet, po deklaracje premiera w sprawie lepszej reprezentacji kobiet na listach w nadchodzących wyborach europejskich i samorządowych. I to nie wszystko.
Ekonomistka. Założycielka i prezydent Konfederacji Lewiatan, największej organizacji reprezentującej prywatnych pracodawców w Polsce. Była minister przemysłu i handlu. Orędowniczka zwiększenia roli kobiet w życiu publicznym. Współtwórczyni Kongresu Kobiet.
Zacznę od listu, który pod koniec listopada wysłałyśmy do Watykanu chcąc zwrócić uwagę na problem wielu nieporozumień wokół „gender”. Chodziło nam o to, by zmienił się język, jakim także przedstawiciele Kościoła katolickiego wypowiadają się na temat kobiet, na temat tego, czym jest „gender”. Odpowiedź przekazana nam przez Nuncjusza Apostolskiego świadczy o tym, że Papież ma świadomość problemu wynikającego z niezrozumienia tego pojęcia i jest dla niego ważne, by wyjaśniać nieporozumienia. Jak przekazał nam Nuncjusz Apostolski, w opinii Papieża wzbudzanie strachu nie jest konstruktywnym sposobem rozwiązywania trudności. Niezbędne jest odłożenie konfrontacji i otwartość na dialog. Potrzeba znalezienia wspólnego gruntu i wspólnej pracy na rzecz kobiet, które są źle traktowane, wyzyskiwane i są ofiarami przemocy. Jak podkreślił nie jest ważne, kto wygra, ale jakie społeczeństwo wspólnie stworzymy. Mam nadzieję, że to stanowisko wpłynie na zmianę tonu debaty o równości kobiet i mężczyzn w Polsce. I zamiast agresji czy oskarżeń, będzie się ona toczyć w atmosferze szacunku dla innych postaw i innych poglądów.
Zrozumienie Kościoła dla spraw związanych z pozycją kobiet w Polsce jest dla nas bardzo istotne. By pozytywne zmiany następowały potrzebne jest także zrozumienie przez polityków, że głos kobiet musi być lepiej słyszalny i wyraźniej reprezentowany tam, gdzie podejmuje się decyzje. Dlatego kilka lat temu stworzyłyśmy w ramach Kongresu Kobiet Gabinet Cieni – nie opozycję wobec rządzących, ale konstruktywną propozycję. Tradycją stało się, że od kilku lat w okolicach Dnia Kobiet spotykamy się z premierem, by porozmawiać o sprawach dla kobiet ważnych. Naszą niedawną wizytę zdominował temat aktualnej sytuacji na Ukrainie i pomysłów na wsparcie tamtejszych kobiet, do których Kongres wystosował oficjalny list poparcia. Chcemy zaprosić do Warszawy kobiety z Ukrainy, by Polki poznały sytuację za naszą wschodnią granicą z relacji bezpośrednich uczestniczek, zaś kobiety ukraińskie miały możliwość zapoznania się „od środka” z mechanizmami działania demokratycznego państwa. Mają przecież przed sobą długą i niełatwą drogę do pokonania. Dlatego cieszę się, że premier poparł nasz pomysł i zaproponował współpracę w tej kwestii z Ministerstwem Spraw Zagranicznych.
Rozmawialiśmy też o zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego i samorządowych w kontekście potrzeby zwiększenia udziału kobiet w życiu politycznym dzięki ustawie wprowadzającej „suwak” – naprzemienność kobiet i mężczyzn na listach wyborczych. Uzyskałyśmy zapewnienie premiera, że będzie naciskał na przyspieszenie prac nad ustawą. Niestety widać, że panowie w niektórych partiach bardzo się wprowadzenia suwaka obawiają, skoro do tej pory nie udało się tej zmiany wprowadzić. No cóż. Zgodnie z deklaracją Donalda Tuska, na listach jego partii będzie niemal parytet i nie znajdzie się ani jeden region, gdzie na dwóch pierwszych miejscach znajdą się tylko mężczyźni. Nasza strategia w Kongresie będzie polegała na wspieraniu kobiet na wszystkich listach, niezależnie od partii pod warunkiem, że dana kandydatka popiera postulaty Kongresu. Uprzedzę atak adwersarzy – nie będziemy wspierać kobiet, „bo są kobietami”. Wiemy z wielu badań, że różnorodność w zarządzaniu się po prostu sprawdza i większa obecność kobiet wykształconych i kompetentnych tam, gdzie podejmuje się decyzje, a nie tylko je wykonuje, przyniesie lepsze efekty i nową jakość w polityce.
Na spotkaniu padła jeszcze jedna ważna deklaracja. Premier zapewnił pełne wsparcie rządu dla zgłoszenia na tegorocznym Global Summit of Women - Światowym Szczycie Kobiet - Warszawy na gospodarza Szczytu w 2016 r. To naprawdę znaczące wydarzenie, nazywane kobiecym Davos, największe i najważniejsze forum ekonomiczne kobiet. Organizacja takiej imprezy w Polsce byłaby świetną okazją do promocji kraju na zewnątrz i ważnym symbolem. Na tegorocznym szczycie w Paryżu musimy złożyć konkretną deklarację. Wsparcie rządu jest konieczne, by nam się udało. Trzymamy więc za słowo.