Janusz Palikot. Filozof, polityk, przedsiębiorca, wydawca książek. Człowiek z Biłgoraja
Dwudziestoletni golas wychodzi nagle z więzienia na przepustkę, i staje się potentatem finansowym.
Potentatem z olbrzymim parasolem służb, prokuratury, sądów i polityków.
Czy ta kariera, nie przypomina Wam dziesiątków innych karier wcześniej?
Słupów, które szybko stawały sie przykrywkami lub pralniami brudnych pieniędzy.
Tych pruszkowkich czy wołomińskich.
Także tych, którzy wczoraj w sądzie usłyszeli pseudo wyroki.
"Parasole", "Słowiki", "Pasztety" czy jakieś tam "Konserwy" - znowu mają się dobrze.
Dlatego stawiam zestaw pytań do wymiaru sprawiedliwości:
1. Czyimi słupami byli Marcin P. i jego żona?
2. Słupami mafii, a może służb specjalnych???
3. Dlaczego Seremet i Gowin, nadal sprawują swoje funkcje - pomimo
kolejnej kompromitacji?
4. Czy wczoraj sądzeni byli prawdziwymi szefami mafii czy tylko
szefami bojówek?
5. Kto tak naprawdę budował mafię w Polsce?
6. Czy chociaż jeden polityk poniósł odpowiedzialność?
7. Czy chociaz jeden prawdziwy szef mafii trafił za kratki?
8. Czy mimo wielkiego skompromitowania instytucji świadka koronnego, Marcin P. powinien dostać szansę?
9. Czy jest to jedyny sposób poznania prawdy?
10. Być może warto zaryzykować, zanim Marcin P. zostanie ofiarą
tajemniczego, wielokrotnego - więziennego samobójcy?