Adamowi Hofmanowi grunt się pali pod nogami, a Bielan depcze po piętach. Rzecznik PiS w panice próbuje ponownie wkraść się w łaski Jarosława Kaczyńskiego. Teraz wymyślił strategię tysiąca Wietnamów dla Platformy Obywatelskiej. Oj, zabrzmiało groźnie... Myślę jednak, że prędzej skończy się cierpliwość prezesa do swojego pupila, niż Donald Tusk powie good Morning Wietnam.
Nie wiem, czy ze słów Hofmana wynika to, że stoję już tam, gdzie Wietkong? Czyżby kolejna odsłona akcji - "W", jak Wietnam? 1000x"W"?
Po ostatnich występach zespołu Macierewicza w obozie PiS się zagotowało. Wcale się nie dziwię. W końcu aż ręce opadają, gdy profesor będący rzekomo fachowcem, publicznie opowiada, że kłamał w sprawie dowodów. Aż zaniemówił z wrażenia prowadzący wywiad w studiu jedynie słusznej telewizji. Profesor Rońda bez skrępowania przyznał, że prowadził grę z dziennikarzem TVP i wszystkich okłamał. Czekam teraz na to, żeby Antoni Macierewicz powiedział to samo. On też prowadzi swoją grę, której reguł zdaje się nie rozumieć już nawet sam prezes.
Tymczasem Antoni Macierewicz zawiadomił prokuraturę o cyberataku na zespół parlamentarny... Już się zastanawiam, jakie zarzuty można postawić internautom? Dzwonili, bo znali ades? To doprawdy ciężkie przestępstwo... Zespół kabaretowy Antoniego Macierewicza bawi Polaków nadal. Szkoda, że zajęta jest już nazwa "Kabaret Skeczów Męczących"...