Drodzy Członkowie i Sympatycy SLD! Już jutro wybory szefa SLD. Kandyduję, bo nasza partia potrzebuje matki. Ojców już miała. W 2001 roku osiągnęli niewyobrażalny sukces, ale potem było tylko gorzej. Jako szefowa zmienię ten trend i zapewnię Sojuszowi dobrą przyszłość. Jestem przygotowana do podejmowania najtrudniejszych wyzwań. Mam wiedzę, doświadczenie, umiejetność skutecznego zarządzania, entuzjazm, zapał i przekonanie, że wspólnie damy radę PiSowi, obronimy demokrację, wrócimy do Sejmu. Wiem, że Wy, członkowie i sympatycy Sojuszu, ludzie lewicowi i ideowi, właśnie tego oczekujecie od partii, z którą się identyfikujecie i z której znowu chcecie być dumni.
Joanna Senyszyn
