Witamy w ojczyźnie ministra obrony narodowej, który napadł na placówkę NATO w Polsce, oznajmił, że Polska jest w stanie wojny z Rosją i ogłosił, że Polska armia nie istnieje a kraj jest bezbronny;
Witamy w ojczyźnie ministra obrony narodowej, który napadł na placówkę NATO w Polsce, oznajmił, że Polska jest w stanie wojny z Rosją i ogłosił, że Polska armia nie istnieje a kraj jest bezbronny;
Witamy w kraju ministra obrony narodowej:
- którego premier rządu obiecał publicznie nie powoływać na to stanowisko;
- którego tuż przed szczytem NATO opozycja starała się odwołać ujawniając jego kontakty z tajnymi współpracownikami służb specjalnych komunistycznego reżimu oraz proputinowskiej partii Zmiana;
- który z nacjonalistycznych faszystów buduje leśną armię i nie wyklucza istnienia tajemniczej broni elektromagnetycznej;
- którego priorytetem jest „wzmocnienie chrześcijańskich fundamentów systemu obronnego" i ukształtowanie świeckiej instytucji wojska według „zasady dekalogu”;
- który insynuował, że polski premier i szef Rady Europy jest byłym agentem STASI i spiskował z Putinem;
- który z mgły i trotylu buduje teorię zamachu na byłego prezydenta, który zginął w katastrofie lotniczej;
- który wysyła wojsko do eskortowania nielegalnie wznoszonych figur religijnych i wymusza wyczytywanie listy ofiar katastrofy lotniczej podczas uroczystości upamiętniających powstania i bitwy z innych epok;
- który bezpodstawnie oskarżył o agenturalną współpracę najzacniejszych polskich polityków;
- który z pogardą wyraża się o demokracji Stanów Zjednoczonych i nie odcina się od rewelacji Ksiąg Mędrców Syjonu;
- którego byli przełożeni i koledzy nazywają publicznie świrem i wariatem
Chór: Gluklich zu sehen, je suis enchante,
Happy to see you, bleibe, reste, stay
Willkomen, bienvernue, welcome,
Witamy w kraju, którego rząd wyrzucił ze swoich gabinetów flagi Unii Europejskiej i bez zbędnych dekoracji czerpie unijne dotacje.
Witamy w kraju, którego rząd modli się publicznie i zbiorowo; kraju, który rządzący nazywają ostoją chrześcijaństwa w Europie, jednym tchem odmawiając miłosierdzia i schronienia uchodźcom uciekającym przed śmiercią.
Witamy w kraju, którego rząd przejął publiczne media, wyrzucił z nich ponad 160 pracowników i uczynił je propagandową szczujnią, fabryką kłamstwa i oszczerstw;
Witamy w kraju, którego system sprawiedliwości jest sterowany ręcznie przez ministra, który ma na rękach krew.
Witamy w kraju, którego rząd może inwigilować obywateli bez kontroli sądu, wdzierając się do komputerów, telefonów i domów.
Witamy w kraju, w którym prezydent, premier, rząd i większość parlamentarna są marionetkami w rękach szeregowego posła.
Witamy w kraju, którego rząd przepisuje najnowszą historię grzebiąc mężów stanu i bohaterów a na cokoły wynosząc morderców, faszystów i miernoty opętane nienawiścią.
Witamy w kraju, którego rządzący dokonują holokaustu elit i kultury, by za publiczne pieniądze tworzyć własne nacjonalistyczne, ksenofobiczne, homofobiczne i religijnie fanatyczne "nowe elity", własną wersję historii i nową "kulturę" patriotycznie-narodowo-katolicką;
Witamy w kraju, w którym prezydent sam przyznaje ordery w imieniu kapituły, która nie istnieje i odznacza antysemitów i hochsztaplerów, którzy czytają własne autobiografie w publicznym radio.
Chór: Gluklich zu sehen, je suis enchante,
Happy to see you, bleibe, reste, stay
Willkomen, bienvernue, welcome,
Witamy w kraju, którego wicepremier chce kręcić filmy w Hollywood, by zamazać i odkręcać antysemicką kartę w historii Polski; który wbrew protestom rodzin bierze udział w inscenizacjach ślubów umarłych; który cenzuruje sztuki teatralne, których nie oglądał.
Witamy w kraju, którego agendy rządowe zapraszają antysemitów do wygłaszania prelekcji; w którym rzecznik ministerstwa obrony narodowej może publicznie i "służbowo" naśmiewać się z człowieka, który - podobnie jak prezydent George W. Bush - zwyciężył chorobę alkoholową.
Witamy w kraju, którego rząd milczy przyzwalająco i przymilnie, gdy faszyści palą w centrum miasta kukłę Żyda, gdy siekierami rąbane są pomniki zamordowanych podczas wojny Romów, gdy ulicami idą pochody faszystów w kominiarkach skandujące „jebać Araba”, grożące śmiercią gejom, lesbijkom i wyznaczonym przez nich wrogom ojczyzny;
Witamy w kraju pobitych do nieprzytomności ludzi o ciemniejszym kolorze skóry; kraju, którego rząd zaprzecza istnieniu przestępstw z nienawiści;
Witamy w kraju bezczeszczonych żydowskich cmentarzy, ojczyźnie wygnanego badacza Zagłady, któremu prezydent chce odebrać odznaczenie państwowe, bo wygrzebuje i pokazuje światu kości Żydów zamordowanych przez Polaków;
Witamy w ojczyźnie szczutego przez reżimowe media ambasadora Polski w USA o żydowskim pochodzeniu nie bronionego lecz odwołanego przez rząd z datą „po szczycie NATO”.
Witamy chlebem i solą wszystkich uczestników szczytu, którzy są wyznania Mojżeszowego lub wyznawcami Islamu. Witamy wszystkich, którzy należą do społeczności LGBTQ. Szczególnie serdecznie witamy transpłciowych przedstawicieli NATO z wszystkich armii.
Wita Was kraj prezydenta, który w pierwszym dniu swojego urzędowania zawetował ustawę pozwalającą osobom transpłciowym przejść przez proces zmiany płci z godnością i szacunkiem.
Witamy w kraju, zakneblowanego i sparaliżowanego Trybunał Konstytucyjnego; kraju objętym unijną procedurą badania praworządności, w którym łamane są prawa człowieka, niszczony jest trójpodział władzy, wolność mediów, prawo własności, prawo do prywatności, obrona przed inwigilacją.
Witamy w kraju nepotyzmu, królestwa krewnych i znajomych ekipy rządzącej obsadzonych na stołkach administracji rządowej i spółkach skarbu państwa, ludzi bez odpowiedniego wykształcenia, doświadczenia i kwalifikacji.
Chór: Gluklich zu sehen, je suis enchante,
Happy to see you, bleibe, reste, stay
Willkomen, bienvernue, welcome,
Witamy w kraju, w którym rządzący stawiają nocą nielegalne pomniki bratu swojego lidera, którego New York Times nazywa klonem Putina.
Witamy w kraju, w którym papież Franciszek za mycie nóg „ciapatym” i nawoływanie do chrześcijańskiego miłosierdzia wobec uchodźców, nie jest wymieniany z imienia w kościołach, które szykują się na jego wizytę;
Witamy w kraju, z którego ambon i trybuny sejmowej leje się nienawiść i potępienie różnorodności kulturalnej i wielorodności społecznej Francji, Niemiec, Skandynawii, Wielkiej Brytanii i Ameryki. Witamy w kraju, którego rządzący straszą Polaków religią kilkunastu procent obywateli Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Witamy w kraju, którego wiceminister obrony narodowej nawołuje do inwigilacji środowisk muzułmańskich.
Chór: Gluklich zu sehen, je suis enchante,
Happy to see you, bleibe, reste, stay
Willkomen, bienvernue, welcome,
Witamy w kraju, w którym legalnym byłby transparent z wypisaną groźbą powieszenia na szubienicy wszystkich przywódców NATO, bo jest to tu tylko opinią.
Witamy w kraju, w którym rząd nazywa opiniami wyroki Trybunału Konstytucyjnego, których nie uznaje.
Witamy w kraju, w którym prezydent nie zaprzysięga legalnie wybranych sędziów Trybunału, zaś pod osłoną nocy odbiera przysięgi od sędziów wybranych nielegalnie, na miejsca już obsadzone.
Witamy w kraju, w którym rządząca większość klaszcze z aprobatą i pohukuje z radością, gdy sędziowie sądu konstytucyjnego nazywani są przez partyjnych przedstawicieli „kolesiami”. Witamy w kraju europarlametarzystów z partii rządzącej, którzy rozliczają lewe pieniądze w Parlamencie Europejskim i doradzają publicznie, by zakuć prezesa Trybunału Konstytucyjnego w kajdanki.
Witamy w kraju, gdzie parlamentarzyści z rządzącej partii wyzywają byłego prezydenta kraju, laureata pokojowej Nagrody Nobla i legendę polskiej opozycji od bydlaków, którzy flagę Unii Europejskiej nazywają szmatą. Witamy w kraju, którego europarlamentarzyści z partii rządzącej nie wstają, gdy grany jest hymn Europy.
Witamy w kraju, gdzie marszałek sejmu z rechotem łamie procedury i obyczaje parlamentarne i nie dopuszcza opozycji do głosu. Witamy w kraju, gdzie ustrojowe ustawy przepychane są siłą i nocą, gdzie większość parlamentarna nie przestrzega żadnych praw mniejszości i gdzie wyklucza się opozycję z kontroli nad służbami specjalnymi.
Witamy w kraju, którego rządzący mając prezydenta Stanów Zjednoczonych za idiotę i "klęskę białego człowieka" przynoszą mu w darze ustawę dobijającą polski Trybunał Konstytucyjny uchwaloną gwałtem i rozbojem, z pogardą dla instytucji parlamentu, z pogardą dla opozycji, z pogardą dla milionów Polaków, z pogardą dla Komisji Weneckiej, Unii Europejskiej, praw człowieka, demokracji i polskiej konstytucji.
Witamy w kraju, którego obywateli rządzącą partia, prezydent i premier dzielą na sorty lepsze i gorsze; w którym przywódca rządzącej partii nazywa opozycję komunistami, złodziejami, świniami odrywanymi od koryta, elementem animalnym, zdrajcami i gestapowcami. Witamy w kraju, którego premier miota obelgi i oszczerstwa na obywateli swojego kraju wprost z trybuny sejmowej.
Witamy w kraju, którego rządzący z tylnego siedzenia przywódca partyjny nazywa 42.prezydenta Stanów Zjednoczonych wariatem, a premier kraju z pogardą i wiejską dezynwolturą poucza i obraża zasłużonych senatorów amerykańskich, którzy zabrali głos w obronie polskiej demokracji.
Witamy w kraju, gdzie lider rządzącej partii powtarza echem goebelsowskie teorie o pasożytach i chorobach roznoszonych przez uchodźców.
Chór: Gluklich zu sehen, je suis enchante,
Happy to see you, bleibe, reste, stay
Willkomen, bienvernue, welcome,
Witamy w kraju, gdzie rządząca formacja nie widzi potrzeby ścigania mowy nienawiści, gdzie szanownych gości szczytu NATO można byłoby bezkarnie nazywać czarnuchami, pedałami, ciapatymi, zdrajcami, talibami itp.
Witamy w kraju, gdzie chamstwo, oszczerstwa, kłamstwa, obelgi i pomówienia są nowym standardem wyznaczonym przez rządzących, którzy nazywają to zerwaniem z polityczną poprawnością.
Witamy w kraju, w którym homoseksualni żołnierze NATO nie beda chronieni przed przestępstwami na tle homofobicznym, bo rząd nie widzi potrzeby chronić mniejszości seksualnych. Witamy w kraju, w którym żołnierze czarnoskórzy, żołnierze Muzułmanie i Żydzi nie będą chronieni z urzędu przed przestępstwami wobec ich rasy i religii.
Chór: Gluklich zu sehen, je suis enchante,
Happy to see you, bleibe, reste, stay
Willkomen, bienvernue, welcome,
Witamy w kraju, w którego parlamencie wiszą powieszone nocą krzyże, choć jest to kraj konstytucyjnie świecki, w którym żyją przedstawiciele różnych religii.
Witamy w kraju, w którym rząd dofinansowuje budowę kościołów i świątyń jednej religii, a odmawia pieniędzy organizacjom karmiącym głodne dzieci i ofiarom przemocy w rodzinie.
Witamy w kraju, w którym nauczanie religii w szkołach jest przymusem bez rzeczywistej alternatywy i który ma być zwieńczony państwowym egzaminem.
Witamy w kraju, w którym faszyści świętują w kościołach pod flagami falangi i wizytują państwowe szkoły z faszystowskimi pogadankami.
Witamy w kraju, który jako jeden z nielicznych w cywilizowanym świecie nie posyła do szkół sześcioletnich dzieci.
Witamy w kraju, którego rządzący planują osadzenie niepełnosprawnych dzieci w wydzielonych gettach specjalnych szkół i przedszkoli wzorem najgorszych praktyk nazistowskich i komunistycznych.
Witamy w kraju, który za sprawą rządzącej formacji nie chroni kobiet przed przemocą domową.
Witamy w kraju, który z błogosławieństwem rządzących, szykuje się do odebrania praw człowieka kobietom i ich uprzedmiotowienia przez zmuszanie do rodzenia - pod groźbą kary - płodów uszkodzonych i poczętych w czasie gwałtu.
Witamy w kraju, w którym lider rządzącej formacji poddanej druzgocącej krytyce Unii Europejskiej chce reformować Unię Europejską i przemienić ją w konglomerat nacjonalistycznych silosów, w których nie obowiązują normy i standardy demokratyczne państw prawa ani nie ma podstawowej ochrony praw człowieka.
Witamy w kabarecie polskiej demokratury!
Chór: Willkommen, bienvenue, welcome
Fremde, etranger, stranger
Gluklich zu sehen, je suis enchante,
Happy to see you, bleibe, reste, stay
Willkomen, bienvenue, welcome,
Im Cabaret, au Cabaret, to Cabaret