Reklama.
W komentarzach niektórych polityków na temat przyczyn śmierci generała Petelickiego najczęściej przebija się jedna myśl : tak silny człowiek nie mógł popełnić samobójstwa. To niemożliwe, aby były komandos, człowiek który szkolił twardzieli z jednostki Grom, mógł sam targnąć się na własne życie. Dla potwierdzenia swojego stanowiska „specjaliści” od ludzkiej psychiki autorytatywnie stwierdzają , że widzieli generała nie tak dawno, i nic nie wskazywałoby na to, że generał ma jakieś problemy z samym sobą. I w ten sposób politycy, którzy jeszcze wczoraj wypowiadali się z takim znawstwem na temat gospodarki, ekonomii, polityki, dziś okazało się, że również doskonale znają się na ludzkiej psychice. Nie miałoby to większego znaczenia (poza śmiesznością, na którą się narażają), gdyby sugestie kryjąca się za ich autorytatywnymi wypowiedziami nie były tak jednoznaczne.
Więcej:
Śmierć generała Petelickiego