W komentarzach niektórych polityków na temat przyczyn śmierci generała Petelickiego najczęściej przebija się jedna myśl : tak silny człowiek nie mógł popełnić samobójstwa. To niemożliwe, aby były komandos, człowiek który szkolił twardzieli z jednostki Grom, mógł sam targnąć się na własne życie. Dla potwierdzenia swojego stanowiska „specjaliści” od ludzkiej psychiki autorytatywnie stwierdzają , że widzieli generała nie tak dawno, i nic nie wskazywałoby na to, że generał ma jakieś problemy z samym sobą. I w ten sposób politycy, którzy jeszcze wczoraj wypowiadali się z takim znawstwem na temat gospodarki, ekonomii, polityki, dziś okazało się, że również doskonale znają się na ludzkiej psychice. Nie miałoby to większego znaczenia (poza śmiesznością, na którą się narażają), gdyby sugestie kryjąca się za ich autorytatywnymi wypowiedziami nie były tak jednoznaczne.
Diagnoza „specjalistów” od ludzkiej psychiki w zakresie przyczyn śmierci generała Petelickiego
REKLAMA
Każdy człowiek posiada mechanizm samoregulacji pozwalający mu ukryć niepożądane emocje i uczucia. Potrzeba odegrania jakiejś roli sprawia, że niekiedy ukrywamy to, co tak naprawdę czujemy. Jeżeli przez wiele lat stworzyliśmy jakiś swój wizerunek, to za wszelką cenę chcemy go utrzymać. Możemy to zrobić właśnie dzięki temu mechanizmowi . Bardzo dobrze pamiętam historię osoby, która zawodowo zajmowała się wzmacnianiem psychiki innych. W jej postawie, kiedy występowała publicznie, widać było głównie uśmiech i pewność siebie. Ogromny zaskoczeniem dla wszystkich była informacja, że osoba ta popełniła samobójstwo. Psychologia ma bardzo dobrze zdiagnozowane mechanizmy , które tworzą taką postawę. Stąd niezrozumiałe dla mnie jest, że w komentarzach na temat śmierci generała Petelickiego nie słyszałem wypowiedzi psychologów . W ten sposób w przestrzeni publicznej dominują komentarze pseudospecjalistów od ludzkiej psychiki.
Więcej:
Śmierć generała Petelickiego