Franciszek Ledóchowski, Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej, www.napiorkowska.pl
Franciszek Ledóchowski, Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej, www.napiorkowska.pl Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej

Pierwszy raz uświadomiłam sobie czym może być kolekcjonowanie sztuki gdy miałam pięć lat. Jako mała dziewczynka wędrowałam z głową zwróconą do góry, oglądając setki obrazów jak tapeta pokrywające ściany Pałacu w Wilanowie. Portrety przodków, mitologiczne plafony, istny zawrót głowy. A na koniec jeszcze, w ostatniej sali, którą zwiedzało się z muzealnym tournee- słynne barokowe portrety trumienne. Na nich - uważne twarze, o wyrazistych rysach; odziani w kontusze rumiani szlachcice i zdobne w koronki i perły szlachcianki. To wtedy z moją siedmioletnią siostrą mówiłyśmy, że też kiedyś taki portret chciałybyśmy mieć. :)

REKLAMA
Pierwszy raz uświadomiłam sobie czym może być kolekcjonowanie sztuki, gdy miałam pięć lat. Jako mała dziewczynka wędrowałam z głową zwróconą do góry, oglądając setki obrazów pokrywających ściany Pałacu w Wilanowie. Portrety przodków, mitologiczne plafony, istny zawrót głowy. A na koniec jeszcze, w ostatniej sali, którą zwiedzało się z muzealnym tournee- słynne barokowe portrety trumienne. Pojawiły się w sztuce polskiej w XVII wieku i zrosły z sarmackimi tradycjami na dobre. A na nich - uważne, pełne realizmu twarze, o wyrazistych rysach; odziani w kontusze rumiani szlachcice i zdobne w koronki i perły szlachcianki. To wtedy z moją siedmioletnią siostrą mówiłyśmy, że też kiedyś taki portret chciałybyśmy mieć. :)
Powiedzmy sobie szczerze, nie warto zaczynać jednak przygody z kolekcjonowaniem sztuki od portretu trumiennego :) A zaczynając, warto do kolekcjonowania podejść na luzie. Skupiając się na obiekcie, a nie na dalekosiężnym planie. Bo idea kolekcjonowania wykluwa się powoli. Obraz kolekcji klaruje się w późniejszych wyborach. W ćwiczeniach z podejmowania decyzji. Raz kompulsywnej. Raz przemyślanej.
logo
Edward Dwurnik, Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej, www.napiorkowska.pl Edward Dwurnik, Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej, www.napiorkowska.pl

Zbiór rozrasta się czasem dzięki nagłym odkryciom, a czasem- w długotrwałym oczekiwaniu albo zastanawianiu się. Bywają kolekcjonerzy, którzy krążą jak rekin po artystycznych wodach, łapczywie przechwytując wypatrzony obiekt. Bywają też tacy, którzy dają sobie czas, pozwalając "uporczywemu upodobaniu" wzrastać albo ...prysnąć. Eksperymentują z emocjami. Czy rozwieją się jak zapach porannej kawy? Czy też wzrosną w monolit kolekcjonerskiego "tak"? Ale wszyscy prawdziwi przede wszystkim oglądają, słuchają, czytają. Oddają się niewinnemu nałogowi poznawczemu. Tworzą kolekcjonerskie rytuały. Wizyta na wernisażu. Popołudnie w galerii. Podglądanie wystaw przez okna wieczorami. A przy tym oglądajac sztukę- poznają także siebie.
logo
Józef Szajna, Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej, www.napiorkowska.pl Józef Szajna, Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej, www.napiorkowska.pl

Dziś, chodząc po wnętrzach z kolekcją króla Sobieskiego, odczytujemy pewną osobistą historię. Każdy fresk i każdy obraz mówi tyle samo o twórcy, jak i o właścicielu. Bo kolekcjonowanie sztuki to sposób na stworzenie siebie, na zbudowanie swojej tożsamości. Sposób na opowiedzenie także o swoich czasach. Sposób na odkrycie jak dużo dobrego- i ciekawego - możemy o sobie powiedzieć.