Jako absolwent Akademii Teologii Katolickiej i doktor filozofii chrześcijańskiej zaniepokojony jestem zawartością teologiczną pewnych wypowiedzi w Radio Maryja. Wydaję mi się, iż zwyczajowe powitanie słuchaczy Radia Maryja z prowadzącymi różnego typu audycje: „Maryja zawsze dziewica” zawiera poważny błąd chrystologiczny.
REKLAMA
Nie mieszczący się w dogmatyce kościoła katolickiego. Oczywistym jest, że Maryja poczęła w Duchu Świętym nie tracąc swojego duchowego i materialnego dziewictwa. Jednakże rodząc Jezusa w betlejemskiej stajence musiała dziewictwo fizyczne utracić. Jezus jest nam bliski, gdyż jest zarazem bożym, ale również człowieczym synem. Narodził się jak każdy z nas w bólu, krwi i urynie. Maryja mogłaby być „zawsze dziewicą” tylko w jednym wypadku, gdyby dokonano carskiego cięcia. Biorąc jednak pod uwagę warunki higieniczne i status materialny świętej rodziny w ówczesnej Palestynie, to raczej nie było to możliwe.
Maryja przestała być dziewicą. Chcąc być w prawdzie, nie możemy mówić Maryja zawsze dziewica, gdyż odmawiamy wtedy Jezusowi jego ludzkiego wymiaru i traktujemy go jedynie jako osobę duchową. Osoba duchowa wchłonęła osobę materialną. Tego typu herezja nazywa się monofizytyzmem i został potępiona na Soborze Chalcedońskim w 451 roku a także przez papieża Leona Wielkiego w liście dogmatycznym Tomas ad Flavianum. Prosiłbym naszych teologów o opinię.
