Reklama.
W czasach, kiedy tak wiele mówi się o śmierci dziennikarstwa, o jego postępującej pauperyzacji, narastającej zawodowej prostytucji i powolnym, acz skutecznym niestety, upadku tego zawodu, kiedy każdy może nazwać siebie "dziennikarzem", to jest strata potworna. Nieodwracalna.