Szukasz hotelu za połowę ceny? Kup smartfona!
Trzy tysiące procent. O tyle w ciągu roku wzrosła liczba zapytań wpisywanych do Google z wykorzystaniem urządzeń mobilnych. Użytkownicy smartfonów i tabletów dobrze wiedzą, że są w posiadaniu narzędzia, dzięki któremu mogą szybko zlokalizować nie tylko znajomych, ale również najlepsze oferty. Choćby hotel z 50-procentowym rabatem.
Specjalista ds. marketingu online. Prowadzi szkolenia, konsultuje, pomaga realizować działania promocyjne.
W jednym ze swoich raportów Morgan Stanley przewiduje, iż w roku 2014 liczba użytkowników urządzeń mobilnych przewyższy liczbę osób korzystających z laptopów i komputerów stacjonarnych. W Google obecnie ponad 20% fraz wpisywanych jest na smarftonie lub tablecie. Co ciekawe, zmieniają się nie tylko proporcje wpisywanych fraz, ale również ich specyfika. W jaki sposób?
Smartfony lubią Last Minute
Ciekawymi danymi podzielił się niedawno na łamach
USA Today Barney Harford, szef serwisu
Orbitz.com, specjalizującego się w wyszukiwaniu i porównywaniu usług turystycznych. Ci użytkownicy, którzy korzystają z Orbitz poprzez "tradycyjne" komputery, najczęściej szukają noclegu z wyprzedzeniem. Tylko 14% korzysta z porównywarki w poszukiwaniu noclegu w tym samym dniu.
Zupełnie inaczej jest w przypadku osób korzystających z urządzeń mobilnych - tutaj liczba osób zainteresowanych noclegiem w tym samym dniu wynosi aż 65%. W przypadku największego gracza na rynku porównywarek - Booking.com - ta liczba jest również wysoka, wynosi około 40%.
- Dotychczas osoby, które musiały zorganizować sobie szybko nocleg, zmuszone były pytać o cenę bezpośrednio w hotelu - mówi Hardford. - Praktycznie uniemożliwiało to porównanie stawek i wybór najlepszej oferty - dodaje.
Smartfony diametralnie zmieniły sytuację. Potrzebujemy noclegu? Uruchamiamy Google lub aplikację, która nie tylko wskaże nam obiekty znajdujące się najbliżej, ale też zaproponuje najniższe stawki. Zapewne właśnie dlatego liczba "mobilnych" użytkowników Orbitz wzrosła z 2,5 miliona w grudniu 2011 do 5 milionów w marcu 2012 (!). Booking określił ten trend jako "from app to nap" ("od aplikacji do noclegu").
Smartfon z usługą GPS to nie tylko udogodnienie dla użytkowników. To również szansa dla hotelarzy, którzy mogą powalczyć o nowy segment gości - nawet kosztem obniżenia stawek za noc. Dobry biznes wyczuły już największe porównywarki usług turystycznych. Swoje aplikacje typu "nocleg last minute" uruchomiły już wspomniany Orbitz ("
Hotels by Orbitz") oraz Booking ("
Booking.com Tonight"). Na Zachodzie dużą popularnością cieszy się również "
Hotel Tonight".
Aplikacje tego typu proponują swoim użytkownikom zupełnie inne stawki. - Wielu hotelom, z którymi współpracujemy, zależy na sprzedaniu jak największej ilości pokoi w danym dniu - mówi Barney Harford. - Właśnie dlatego w ostatniej chwili są w stanie zaoferować zniżki dochodzące nawet do 50 procent, dostępne wyłącznie na urządzeniach mobilnych - podkreśla.