Swoją drogą, jak zaszufladkować w typowo polskim stylu taką Zadie Smith? Wysoka to literatura czy ''kobiecy pop''? Pytanie staje się trudniejsze, jeśli wziąć pod uwagę, że kilka spośród książek Smith to w warstwie konstrukcyjnej dość tradycyjne powieści, które w dodatku bywają bardzo zabawne i które pochłania się jednym tchem. Chciałoby się zatem zepchnąć kobitę w pop, ale jak to zrobić, skoro wykłada na Harvardzie?"
Dziś w Gazecie Wyborczej ukazał się nasz artykuł - apel. Cztery kobiety i jeden mężczyzna chcą zmienić kształ polskiej debaty literackiej, która jest zdecydowanie zbyt szowinistyczna, snobistyczna i ...prowincjonalna. Czytajcie nas i dyskutujcie! Warto!
http://wyborcza.pl/magazyn/1,135761,15249022,Alice_Munro_nie_mialaby_u_nas_szans.html
Tekst linka
"(...)w kraju, w którym nieustannie podważana jest zasadność debaty genderowej, a sytuacja kobiet pozostawia wiele do życzenia, szczególnie ważne jest, by traktować literaturę pisaną przez kobiety, a także tę, która o kobietach traktuje, nie jako ''literaturę kobiecą'' (to znaczy przeznaczoną tylko dla kobiet), ale taką, która mówi o doświadczeniu egzystencjalnym połowy ludzkości i ma dokładnie taką samą wartość jak książki opisujące świat z perspektywy męskiej."