Kwestia tabu czy przejaw wszechwładzy lekarzy?

REKLAMA
Tym razem krótka historia z własnych doświadczeń. W ciągu ostatnich 3 lat mój partner kilkukrotnie był hospitalizowany w dwóch różnych krakowskich szpitalach. Za każdym razem szpital prosił o podpisanie całego stosu dokumentów, które - jako pełnomocnik - mozolnie czytałem i podpisywałem. Nigdy jednak w tych kilkunastu stronach dokumentów nie było pytania o zgodę na test na obecność wirusa HIV. W obu przypadkach wyniku takiego testu nie było także na karcie wypisowej ze szpitala, gdzie umieszczone były wszystkie wyniki badań krwi. Gdy jednak przeglądałem pełną dokumentację medyczną w obu przypadkach odnalazłem wynik testu na HIV. Dlaczego nikt nie poprosił o zgodę na wykonanie testu ani nie umieścił wyniku - dodajmy: negatywnego - w karcie wypisowej?
Tymczasem ustawa o zawodzie lekarza i lekarza dentysty w art. 32 jasno określa obowiązek lekarza w zakresie uzyskania zgody pacjenta na przeprowadzenie badania. Tak więc przeprowadzenie testu na HIV bez zgody jest bez wątpienia działaniem bezprawnym.
Dodajmy, że test na obecność wirusa HIV nie jest standardowym badaniem wykonywanym przy przyjęciu każdego nowego pacjenta do szpitala. Co więcej w obu przypadkach testy zostały zlecone po kilku dniach pobytu w szpitalu. Pytanie tylko czemu nikt po prostu nie postanowił zapytać o zgodę? Dlaczego 2 lekarzy w 2 różnych szpitalach, niezależnie od siebie, postanowiło narazić się na odpowiedzialność prawną i zawodową (jest to również złamanie zasad etyki lekarskiej) zamiast po prostu zapytać o zgodę? Czy woleli ominąć temat tabu, czy też nie chcieli nikogo urazić rzucając cień podejrzenia, czy może byli przekonani, że w relacji lekarz-pacjent nadal wolno im wszystko i nie muszą się nikomu ze swoich działań tłumaczyć?
Takich dylematów nie mają lekarze w Niemczech. Gdy kilka dni temu mój partner przyjechał na operację do niemieckiego szpitala, na pierwszej stronie dokumentacji znaleźć można było informację w 3 językach, że szpital na zapas prosi o zgodę na badanie na obecność wirusa HIV, gdyby lekarze uznali, że takie badanie jest potrzebne.
Tutaj najwyraźniej tabu zostało już przełamane.