Omertà Watykanu - czyli zmowa milczenia w sprawie Orlandi
Belgijski "Le Soir" przypomniał niedawno tajemniczą historię Emanueli Orlandi - obywatelki państwa Watykan, która zaginęła 29 lat temu. Jej brat Pietro opowiada w artykule o długiej historii dochodzenia, w którym wielkie pieniądze mafii mieszają się ... z ruchem polskiej Solidarności.
Poseł do Parlamentu Europejskiego
Omertà to zwyczajowe prawo mafii sycylijskiej zabraniające swoim członkom dzielenia się "zawodową" wiedzą z kimkolwiek spoza organizacji. Za złamanie omerty grozi śmierć.
Już sam tytuł artykułu " Omerta Watykanu w sprawie Orlandi" sugeruje bardzo dziwne powiązania i przytacza wiele zastanawiających faktów.
Polecam : http://archives.lesoir.be/l-%AB-omerta-%BB-du-vatican-sur-l-affaire_t-20120609-01Z59D.html
Pietro Orlandi już nie mieszka w Watykanie, ale ciągle dosłownie i w przenośni w cieniu kopuły Św. Piotra i jej tajemnic. Przez ostatnie 29 lat bezustannie szuka siostry. Pod koniec maja br. roku zorganizował wielki przemarsz od Kapitolu do Placu Świętego Piotra, wzywając Papieża, jako głowę państwa Watykan do wyjaśnienia sprawy swojej obywatelki.
Emanuela Orlandi zniknęła 22 czerwca 1983, mając 15 lat. Jej ojciec był pracownikiem Prefektury Domu Papieskiego. Kilka tygodni wcześniej, 7 maja - inna 15 latka, Mirella Gregori - także została porwana. Oba śledztwa połączono. Ślady prowadziły do tajemniczej organizacji tureckiej wzywającej do uwolnienia Ali Agcy - sprawcy zamachu na papieża Jana Pawła II w 1981 r. Wieloletnia inwestygacja w obu sprawach nie przyniosła żadnych rezultatów.
Pietro Orlandi spotkał się nawet w 2010 roku z Ali Agca, który twierdził, że Watykan trzyma klucz do tej tajemnicy. Wymienił nawet nazwiska kilku dostojników kościelnych, którzy o sprawie "wiedzą". Nikt nie ustosunkował się do tych informacji...
Początkowe tropy wskazywały też na powiązania z zabójstwem bankiera Roberto Calvi i krachem Banco Ambrosiano oraz pieniędzmi mafii, które przeszły przez bank watykański i posłużyły w dużej części finansowaniu antykomunistycznego polskiego ruchu "Solidarność"...
Jaką rolę odegrała w tym procesie 15 latka Emanuela Orlandi - nie wiadomo. Prowadząc śledztwo na własną rękę jej brat - Pietro nieoficjalnie dowiedział się w Watykanie, że zniknięcie jego siostry objęte jest "Papieską Tajemnicą".
Wzywając do jej ujawnienia – Pietra wspiera już nie tylko tłum uczestniczący w niedawnym przemarszu, ale i 83 tys. obywateli, którzy podpisali petycję w tej kwestii. Prawdy o Emanueli chce coraz więcej Włochów. Atmosfera wokół stolicy apostolskiej staje się coraz gęstsza, szczególnie teraz po ostatniej aferze "Vatileaks".
Kościół skutecznie milczeniem okrywa swoje tajemnice. Omerta?
Z pozdrowieniami Brukseli
Lidia Geringer de Oedenberg