Reklama.
Amerykańska sieć siłowni Gold’s Gym zrobiła ankietę na swoim FB, pytając, który z superbohaterów wygląda najlepiej. Zdecydowane wygrał Batman, którego wskazało aż 41% z ponad 23 tysięcy osób, które wzięły udział w badaniu. Drugi był Spider-Man, na którego zagłosowało 17% ankietowanych. Przedstawiciel siłownie podkreślił, że obie postacie wyglądają super, a reprezentując różną budowę ciała, pokazują, że sylwetka nie jest ograniczeniem, żeby dobrze wyglądać. Za Batmanem przemówił być może fakt, że jako jeden z niewielu superherosów nie posiada nadnaturalnych zdolności (Superman jest kosmitą, Spider-Mana ugryzł radioaktywny pająk, a Wolwerine to mutant itd.). Ciekawe jakby wyglądał jego pojedynek z Punisherem, który też jest „normalnym” człowiekiem (nie dojdzie do niego oczywiście, bo obaj panowie pracują dla konkurencyjnych koncernów komiksowych)?
Oddziaływanie na opinię publiczną superbohaterów postanowili sprawdzić naukowcy z Cornell University. 22 dzieciom między 6 a 12 rokiem życia podawano do wybory frytki i jabłko cięte w paski (takie jabłkowe frytki podawane są w USA w Burger Kingu). Tylko 9% dzieciaków wybrało jabłko. Jeśli jednak pokazano dzieciom obrazek Batmana lub innej tego typu postaci, to już 45% wybierało owoc. Autorzy badań na poważnie stwierdzają, że superbohaterowie mogą być świetnie wykorzystani do promocji zdrowego stylu życia. Wysportowany Batman pogryzający jabłko mógłby więc zachęcić dzieci do zdrowszego trybu życia (a przy okazji można by zareklamować nowego ipada…). To ma sens. Batman to przecież Bruce Wayne, czyli wysportowany facet – też mogę takim być!