Mężczyzna powinien ubierać się sam, inaczej nigdy nie będzie dobrze ubrany
Praca nad garderobą, poprawa własnego stylu to proces, długi i żmudny. Im dalej w las tym więcej drzew. Każde rozwiązane zagadnienie, otwiera listę kolejnych. Ale nie przejmuj się, już przerobienie podstaw da widoczny efekt. To tak jak z odchudzaniem- pierwsze miesiące diety dają najbardziej spektakularne efekty, jednak tu nie ma efektu jojo. Raz nabyta wiedza, pozostanie z Tobą na zawsze.
Krok 1. Wyczyść szafę
Zacznij od szczerego i krytycznego przeglądu swojej szafy. Bądź brutalny i pozbądź się rzeczy których nie nosisz. Nie ma wyjścia, jeśli nie założyłeś tej marynarki od dwóch lat, już jej nie założysz. Jeśli nie przepadasz za tamtymi spodniami i źle się w nich czujesz- pozbądź się ich. Szkoda Ci wydanych na nie pieniędzy? Pomyśl tak- już nigdy nie popełnię tego błędu.
Oddaj potrzebującym wszystko co zbędne. Tnij do kości. Zrób w szafie miejsce na nowego siebie.
Sprzątanie w szafie ma nie tylko negatywny aspekt. Ważne jest pozbycie się tego w czym nie chodzisz, ale jeszcze ważniejsze jest to co w niej zostanie. To ważna wiedza.
Krok 2. Zaufaj intuicji
Została Ci garść ubrań które lubisz, w których chodzisz. Zastanów się dlaczego właśnie one. Prawdopodobnie mając je na sobie, czujesz się dobrze, czyli są spójne z twoją osobowością. Patrząc w lustro podobasz się sobie, więc dają ci pewność siebie. A może partnerka i przyjaciółki mówią Ci, że dobrze w nich wyglądasz? Pewnie to prawda.
Załóż je na siebie, przyjrzy się jak leżą, jaki mają kolor. A teraz porównaj z rzeczami które odłożyłeś do wyrzucenia. Zauważysz kilka różnic.
Rzeczy które chcesz zostawić na pewno lepiej na Tobie leżą. To znaczy są lepiej dostosowane do Twojej figury, mają odpowiedni rozmiar, podkreślają dobre strony Twojej figury, maskują złe. Przeanalizuj to. Zobacz jaką mają długość, jak są dopasowane w talii, jak leżą w ramionach. Jestem pewny, że zauważysz między nimi punkty wspólne.
Kolor- rzeczy które zostawiasz są prawdopodobnie w tym samym bądź podobnym kolorze. Natomiast wszelkie pstrokacizny odłożyłeś do wyrzucenia. Mam rację?
To jest twoje paleta barw i trzymaj się jej. Intuicja w przypadku doboru kolory rzadko zawodzi. Zaufaj sobie. Czy to znaczy, że masz do końca życia chodzić w tych samych kolorach? Nie, ale na poszerzania palety barw przyjdzie jeszcze czas. Każdy z nas ma swoje podstawowe, naturalne kolory. W nich wyglądamy najlepiej. Zależą one głównie od naszej cery, koloru włosów i oczu. Wychodzenie poza te kolory wymaga wyczucia i doświadczenia, przyjdzie na to czas. Teraz uczymy się podstaw.
Krok 3. Dopracuj to co masz
Zanim zaczniesz wydawać poważne pieniądze na nowe ubrania, dopracuj to co masz. Przeczytaj ten tekst. Znajdź dobrego krawca od przeróbek w okolicy. Oceń razem z nim jak leżą Twoje ubrania. Dopracuj i dopasuj to co masz. Zobacz jak będziesz się w nich czuł po dopasowaniu. Będzie to pewnie wymagało przyzwyczajenia, ale zaczniesz doceniać różnicę. Zrozumiesz niuanse w dopasowaniu i docenisz, że to właśnie proporcje i dobre dopasowanie są podstawą stylu.
Krok 4. Kradnij pomysły
Kupno dobrej jakości garnituru, marynarki czy butów to poważny wydatek. Nie chcesz popełnić błędu, więc zaplanuj zakupy z głową. Zastanów się czego potrzebujesz. Na jakie okazje będziesz nosił ubrania.
Stawiasz pierwsze kroki, dopiero uczysz się stylu, pewnie nie wiesz do końca czego chcesz. Potrzebujesz gotowych pomysłów. Nie krępuj się. Kradnij. Kradnij na potęgę. Nie wstydź się tego. Najlepiej ubrana nacja świata- Włosi- też kradną. Tam gotowych rozwiązań dostarcza dobrze ubrana ulica, ojciec czy wujek. Inspiracja jest dookoła. Całe otoczenie jest nią przesiąknięte. W Polsce ulica nie jest zbyt inspirująca, więc szukaj inspiracji w Internecie. Przeglądaj sieć, blogi o stylu których są tysiące, surfuj po najlepszych i podglądaj, podglądaj i jeszcze raz podglądaj.
Poniżej znajdziesz kilka linków, od których można zacząć poszukiwania:
Ale uważaj- nie każda fantastyczna stylizacja którą znajdziesz, będzie dobrze wyglądała na tobie. Bądź krytyczny. Przerobiłeś kroki 1-3, poznałeś już siebie, swoje ulubione kolory, nauczyłeś się co nieco o dobrym dopasowaniu. Ta wiedza plus inspiracje z sieci na pewno pozwolą Ci z głową zaplanować wydatki.
Krok 5. Buty to podstawa
Dobrej jakości buty mają magiczną cechę- potrafią dodać stylu niemal każdej stylizacji. I odwrotnie- najlepszy zestaw, z najlepiej dobranymi dodatkami, nie obroni się, jeśli założysz tanie, fatalne buty. Przeznacz na buty lwią część swojego budżetu na garderobę. Nawet połowę. Potrzebujesz co najmniej dwóch par- klasycznych czarnych Oksfordów na bardziej formalne okazje- oraz dziurkowanych brogsów do noszenia z marynarką klubową i dżinsami.
Jeśli w ogóle nie chodzisz w garniturze i nie potrzebujesz butów na formalne okazje, zainwestuj w dwie pary butów brązowych.
Krok 6. Baw się dodatkami
Masz już coraz więcej nowych rzeczy. Zainwestowałeś w dobre buty, pojawiły się dobrze dopasowane marynarki i spodnie. Te duże i drogi zakupy zrobiłeś pewnie bezpiecznie i zachowawczo. Są to więc pewnie gładkie marynarki w granatach, niebieskościach i szarościach. Nie było miejsca na wyżycie się? Zrób to teraz. Zaszalej z dodatkami. Zapomnij o swoich podstawowych kolorach. Tu już nie mają takiego znaczenia. Ucz się łączyć kolory, zobacz jak ze sobą grają. Twoim poligonem są teraz koszule, krawaty i poszetki. To jest czas kiedy trzeba poszerzać swoją bazę kolorystyczną, zacząć wprowadzać do garderoby, zielenie, czerwień, purpurę, wiśnię i co tylko przyjdzie ci do głowy. Zacznij uczyć się budowania zbalansowanych, harmonijnych, ale nie nudnych i monochromatycznych zestawów. Czerp z tego przyjemność i eksperymentuj.
Krok 7 i kolejne
Jeśli przeszedłeś kroki od 1 do 6 rzetelnie, nie potrzebujesz podpowiedzi co robić dalej. Będziesz wiedział to sam. Do dzieła!