
Zbliża się nowy rok. Niektórzy z nas wyciągają właśnie kartki i długopisy, szykując listę noworocznych postanowień. Mniej kawy, mniej słodyczy, więcej ruchu, więcej oszczędzać... Rzucić palenie, schudnąć... Znamy to aż za dobrze. Czemu jednak z reguły się nie udaje? I... co zrobić, żeby się udało!
REKLAMA
Zbliża się nowy rok. Niektórzy z nas wyciągają właśnie kartki i długopisy, szykując listę noworocznych postanowień. Mniej kawy, mniej słodyczy, więcej ruchu, więcej oszczędzać... Rzucić palenie, schudnąć... Znamy to aż za dobrze.
Zaczynamy optymistycznie, a już gdzieś w połowie stycznia wszystko się sypie. Ciężko jest wdrożyć trwałą zmianę. Według danych uniwersytetu brystolskiego, tylko 12% osób dotrzymuje noworocznych postanowień.
Sprawa silnego charakteru? Nie. Jest to raczej kwestia pewnych zasad wyznaczania celów. Jakich? A proszę bardzo...
1. Postanowienia noworoczne - Teraz, zaraz
Zacznij wdrażać swoje postanowienia natychmiast po ich spisaniu. Jeżeli stworzysz wspaniałą listę 29-tego i przez kolejne dwa dni poświęcisz się swoim przyjemnościom „ostatni raz!”, to szansa, że od 1-szego stycznia ruszysz z ich wdrażaniem jest żadna.
Wszyscy przecież „od jutra” nie pijemy, biegami, nie jemy słodyczy, jesteśmy milsi dla bliskich i bardziej skupieni na pracy, czyż nie?
Zacznij wdrażać swoje postanowienia natychmiast po ich spisaniu. Jeżeli stworzysz wspaniałą listę 29-tego i przez kolejne dwa dni poświęcisz się swoim przyjemnościom „ostatni raz!”, to szansa, że od 1-szego stycznia ruszysz z ich wdrażaniem jest żadna.
Wszyscy przecież „od jutra” nie pijemy, biegami, nie jemy słodyczy, jesteśmy milsi dla bliskich i bardziej skupieni na pracy, czyż nie?
2. Postanowienia noworoczne - Spokojnie, po kolei
Nie przesadź. Jak mówi polskie przysłowie „Papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie”. Na kartce... siłownia trzy razy w tygodniu, zero papierosów, zero kawy, zero alkoholo, zero czekolady, ciucho-zakupy w galerii handlowej „najwyżej raz w miesiącu”, maraton we wrześniu, język francuski, hiszpański i angielski... wygląda możliwie, ale w rzeczywistości nie jest.
Poświęć chwilę czasu i wyobraź sobie siebie, w tygodniu, w którym stosujesz się do noworocznych postanowień. Abstrakcja? Jeżeli tak, to poważnie ogranicz listę. Wybierz pięć, nawet trzy rzeczy, ale takie, które będą realne i których się będziesz trzymać.
Jak mówi Anthony Robbins, mocno przeceniamy co jesteśmy w stanie zrobić w rok, a mocno nie doceniamy tego co możemy dokonać w dekadę. Spokojnie. Na początek francuski dwa razy w tygodniu, bieganie w każdy weekend i czekolada tylko w niedzielę naprawdę wystarczy.
Nie przesadź. Jak mówi polskie przysłowie „Papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie”. Na kartce... siłownia trzy razy w tygodniu, zero papierosów, zero kawy, zero alkoholo, zero czekolady, ciucho-zakupy w galerii handlowej „najwyżej raz w miesiącu”, maraton we wrześniu, język francuski, hiszpański i angielski... wygląda możliwie, ale w rzeczywistości nie jest.
Poświęć chwilę czasu i wyobraź sobie siebie, w tygodniu, w którym stosujesz się do noworocznych postanowień. Abstrakcja? Jeżeli tak, to poważnie ogranicz listę. Wybierz pięć, nawet trzy rzeczy, ale takie, które będą realne i których się będziesz trzymać.
Jak mówi Anthony Robbins, mocno przeceniamy co jesteśmy w stanie zrobić w rok, a mocno nie doceniamy tego co możemy dokonać w dekadę. Spokojnie. Na początek francuski dwa razy w tygodniu, bieganie w każdy weekend i czekolada tylko w niedzielę naprawdę wystarczy.
3. Postanowienia noworoczne - Realne!
Nawet jeśli wybierzesz tylko kilka celów, ale jeden jest absolutnie poza Twoim zasięgiem, reszta też prawdopodobnie się posypie. Lista postanowień noworocznych jest trochę jak balonik: mała dziurka rozwala całość. Wybierz parę rzeczy, które prawdopodobnie dasz radę zrobić. Gdy się uda, pewność siebie wzrośnie i wtedy możesz się porwać na poważniejsze sprawy.
Nawet jeśli wybierzesz tylko kilka celów, ale jeden jest absolutnie poza Twoim zasięgiem, reszta też prawdopodobnie się posypie. Lista postanowień noworocznych jest trochę jak balonik: mała dziurka rozwala całość. Wybierz parę rzeczy, które prawdopodobnie dasz radę zrobić. Gdy się uda, pewność siebie wzrośnie i wtedy możesz się porwać na poważniejsze sprawy.
4. Przeglądaj postanowienia regularnie
Z nowym rokiem jest jak z nowym zeszytem w podstawówce - zaczynasz niemal kaligrafując, podkreślasz tematy lekcji dwoma kolorami kredki... a już na trzeciej stronie wszystko jest po staremu.
Jeżeli robiłeś coś przez lata (zły nawyk), to niekoniecznie będzie łatwo to zmienić - za pierwszym podejściem. Zafunduj sobie taki „nowy zeszyt” co tydzień. Przynajmniej przez styczeń i luty, co weekend przepisuj te postanowienia na nowo i co by się wcześniej nie wydarzyło, zaczynaj od poniedziałku na nowo.
Z nowym rokiem jest jak z nowym zeszytem w podstawówce - zaczynasz niemal kaligrafując, podkreślasz tematy lekcji dwoma kolorami kredki... a już na trzeciej stronie wszystko jest po staremu.
Jeżeli robiłeś coś przez lata (zły nawyk), to niekoniecznie będzie łatwo to zmienić - za pierwszym podejściem. Zafunduj sobie taki „nowy zeszyt” co tydzień. Przynajmniej przez styczeń i luty, co weekend przepisuj te postanowienia na nowo i co by się wcześniej nie wydarzyło, zaczynaj od poniedziałku na nowo.
5. Mierzalne cele
Powiedzenie sobie: „Chcę schudnąć”, nie zadziała. Po prostu. Nasz mózg potrzebuje mierzalnych celów: „zrzucić 10 kilogramów do 30-tego maja”, to cel, „schudnąć” to marzenie.
Upewnijmy się, że wszystkie nasze postanowienia zmienimy w mierzalne cele, np.:
- przebiegać conajmniej 10 kilometrów tygodniowo
- oszczędzać 20% z każdej wypłaty
- ograniczyć kawę do dwóch filiżanek dziennie w styczniu i do jednej począwszy od lutego
Według naukowców zwiększa to szansę sukcesu u mężczyzn o 22%. Musisz wyznaczyć swoje standardy.
Powiedzenie sobie: „Chcę schudnąć”, nie zadziała. Po prostu. Nasz mózg potrzebuje mierzalnych celów: „zrzucić 10 kilogramów do 30-tego maja”, to cel, „schudnąć” to marzenie.
Upewnijmy się, że wszystkie nasze postanowienia zmienimy w mierzalne cele, np.:
- przebiegać conajmniej 10 kilometrów tygodniowo
- oszczędzać 20% z każdej wypłaty
- ograniczyć kawę do dwóch filiżanek dziennie w styczniu i do jednej począwszy od lutego
Według naukowców zwiększa to szansę sukcesu u mężczyzn o 22%. Musisz wyznaczyć swoje standardy.
6. Wsparcie!
Według badań wspomnianego wcześniej University of Bristol, kobiety odnosiły sukces 10% częściej informując koleżanki o swoich zamierzeniach. Kombinacja wsparcia i wstydu przed publiczną porażką, pomagała im trzymać się swoich postanowień. Czemu nie?
Polecam tylko wybranie kogoś, kto nas w tym popiera! Paląca koleżanka, nie jest raczej najlepszm pomysłem, jeżeli chcemy rzucić nikotynę...
Według badań wspomnianego wcześniej University of Bristol, kobiety odnosiły sukces 10% częściej informując koleżanki o swoich zamierzeniach. Kombinacja wsparcia i wstydu przed publiczną porażką, pomagała im trzymać się swoich postanowień. Czemu nie?
Polecam tylko wybranie kogoś, kto nas w tym popiera! Paląca koleżanka, nie jest raczej najlepszm pomysłem, jeżeli chcemy rzucić nikotynę...
I tyle. Generalnie bardzo serdecznie życzę Wam wszystkim powodzenia i mnóstwa determinacji!
Korzystając z tych zasad w 2010 roku wziąłem się za bieganie i przebiegłem pół-maraton, a w 2012 napisałem ponad sto artykułów na swojego bloga (i to pracując w pełnym wymiarze czasowym jako konsultant). To działa.
Korzystając z tych zasad w 2010 roku wziąłem się za bieganie i przebiegłem pół-maraton, a w 2012 napisałem ponad sto artykułów na swojego bloga (i to pracując w pełnym wymiarze czasowym jako konsultant). To działa.
Szczęśliwego nowego roku!
Maciek Rajk
Maciek Rajk
Zachęcam do odwiedzenia mnie na google+ i na Facebooku
