
Reklama.
Już tuż przed startem poznałam kilka fajnych osób, dla których to był również 1 raz, wszyscy uśmiechnięci i pozytywnie nastawieni do życia. Bieg okazał się czystą formalnością, aż żal było że to już koniec Uśmiechnięci i kibicujący na trasie ludzie zrobili swoje, to było cudowne spotkanie. Takimi ludźmi chcę się otaczać, takim człowiekiem chcę być, z pasją idącym przez życie.
Myślę, że doskonałą motywacją może być Pana Jacka Walkiewicza. Wszystko jest tak naprawdę bardzo proste - żeby coś zmienić, należy przede wszystkim zacząć to robić i nie oczekiwać po prostu robić, reszta przyjdzie sama.
Polecam jako motywacja idealne i powodzenia może wkrótce bieg nocny ? dopiero teraz nabrałam ochoty
https://www.youtube.com/watch?v=ktjMz7c3ke4