
Podczas ostatniego festiwalu w Cannes zachwyt wzbudził najnowszy film Mike’a Leigh, „Mr. Turner”. Złotej Palmy wprawdzie nie otrzymał, ale Timothy Spall, znany z „Jak zostać królem” i filmów o Harrym Potterze, dostał nagrodę za rolę główną. „Mr. Turner”, wraz z nagrodzonymi filmami „Foxcatcher” Bennetta Millera (za reżyserię) i „Map to the Stars” Davida Cronenberga (nagroda dla Julianne Moore za rolę główną), wydaje się jednym z najważniejszych kandydatów przyszłorocznego Oscarowego wyścigu. O samym filmie trudno cokolwiek napisać, skoro nie został udostępniony szerokiej publiczności. Przydałoby się natomiast omówić postać jego bohatera, Josepha Mallorda Williama Turnera, jednego z najwybitniejszych brytyjskich malarzy pejzażystów epoki romantyzmu.
