Cracovii nic już nie uratuje. Zawodnicy z ulicy Kałuży mają siedem punktów mniej niż trzecia od końca Lechia Gdańsk i muszą zacząć przygotowywać zespół na I ligę. Na pewno czeka ich rewolucja... jednak ja nie o tym.
Piszę o Cracovii, bo mam jakiś sentyment do tej drużyny. Nigdy im nie kibicowałem, nie chodziłem na ich mecze, nawet nie znałem składu. Sercem byłem bliżej Wisły, jednak rozum podpowiadał mi, że Cracovia zasługuję na naszą uwagę. Połączyła nas historia...
26 kwietnia 1908 r. na krakowskim torze wyścigowym założona w połowie 1906 r. Cracovia zremisowała w obecności 3000 widzów z Pogonią Lwów 1:1. W wieczornym wydaniu "Czasu" z 27 kwietnia 1908 r. napisano m.in.: "We Lwowie gracze krakowscy są wysoko cenieni; można nawet powiedzieć, że gros najlepszych footballistów we Lwowie rekrutuje się z Krakowian. To też match Pogoni z Cracovią wykazał pewną przewagę Krakowian nad sympatycznymi gośćmi, i choć match jest nierozegrany, to wyższość Cracovii nad Pogonią była widoczna. Do pauzy, po trzech kwadransach gry, piłka była prawie ciągle przed bramką Lwowian i tylko dzięki przypadkowi, zupełnie niespodziewanie, zdobyli goście przed samą pauzą jeden punkt. Po pauzie zaś Cracovia nadawała tempo grze i ciągle atakowała. Pogoń broniła się bardzo dobrze; szczególnie bramkarz p. Harasymowicz dzielnie odpierał ataki napadu. Krakowianin p. Szligowski, jako prawy skrajny napastnik pędził z piłką jak wicher na przebój, ale mimo kilkakrotnego przebicia się aż do samej bramki, nie zdołał zrobić ani jednego punktu.
Bramkarz Pogoni jest trudnym do pokonania przeciwnikiem. W końcu piękną kombinacyą doprowadził napad Cracovii piłkę do bramki a łącznik p. Żabrza strzelił w bramkę Pogoni z siłą nie do odparcia. Po wyrównaniu punktów Pogoń przepuściła jeszcze kilka ataków na bramkę Krakowian, jednak bezskutecznie, bo obaj obrońcy pp. Calder i Jachieć, odparli każdy atak. Match zakończył się wynikiem 1:1".
27 kwietnia 2011 roku - dokładnie 103 lata i 1 dzień po tamtym meczu - oba zespoły znów spotkały się towarzysko. Drużyna Cracovii złożona głównie z zawodników występujących w Młodej Ekstraklasie pokonała reaktywowaną w 2009 roku legendarną Pogoń Lwów (2:4).
Najpierw Polonia Bytom, teraz Cracovia... szkoda, bardzo szkoda.