Sędzia Igor Tuleya już przeszedł do historii, jako osoba, która – zapewne na krótko – zjednoczyła PiS z Solidarną Polską. Podpowiadam następny krok.
Wszyscy użalają się nad świadkami, oskarżonymi, a w każdym razie przesłuchiwanymi przez CBA: że w nocy, że w kapciach, bez prawa do telefonu, że zastraszani, itd., itd. A czy ktoś pomyślał o funkcjonariuszach? Przecież to też ludzie: po nocach, wiele godzin, też nie bez strachu. No i najgorsze te ciamajdy, co nie potrafiły chodzić o własnych siłach i trzeba było chodzić z nimi pod rękę! Czy dostali chociaż kasę za nadgodziny? Czy ujął się za nimi związek zawodowy? Czy przynajmniej mogli odebrać przepracowane nocki w postaci wolnego dnia? Jak mówimy o prawach człowieka, to bez wyjątku!
Ziobro sądzi się ze mną w warszawskim sądzie. Zarzuca mi, że obraziłem go, nazywając podległych mu funkcjonariuszy "siepaczami". Gdy czytam relacje z przesłuchań, dochodzę do wniosku, że byłem zbyt łagodny.