Reklama.
Adresuję ten tekst do mądrych ludzi w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Dawno temu uznaliśmy wszyscy, że właściwa instytucja (prokuratura) ma zbadać, czy w przypadku tzw. doniesień o więzieniach CIA zostało złamane polskie prawo. Publicznie wypowiadali się na ten temat prawie wszyscy – ówczesny prezydent, premier i liczni ministrowie. Wiadomo, kto odpowiadał za służby i wiadomo, kto sprawował nad nimi nadzór. Może więc stąd dzisiejsza nerwowość wśród czołówki Sojuszu?
Więcej:
Polityka krajowa