Przyjęliśmy wszystkie zaplanowane dokumenty, choć dyskusja nie była zbyt ożywiona. Euronest przejął mechaniczną procedurę Parlamentu Europejskiego i rzeczywisty spór toczył się albo poza salą plenarną, albo go po prostu unikano.
Cztery przyjęte uchwały są zbiorem ogólnych postulatów, na które zgodzili się wszyscy, przy milczącym założeniu, że jedni je spełnią, a inni nie. Tematem, który tworzył napięcie, był Górski Karabach. Gospodarze podnosili zajęcie tego terytorium przez Armenię, w każdym wystąpieniu atakując obecnych na sali Ormian, a ci nie pozostawali dłużni. Na szczęście nie doszło do gestów typu opuszczenie sali albo innych demonstracyjnych zachowań.
Przypomnę, że w 1923 roku w ZSRR stworzono na tym terytorium ormiański okręg autonomiczny, ale wcielono go do republiki azerbejdżańskiej. Gdy Armenia i Azerbejdżan uzyskały niepodległość, w wyniku działań zbrojnych Ormianie przejęli sporne terytorium i tak jest do dzisiaj.
***
Baku opływa w bogactwie. Przynajmniej część jego mieszkańców i reprezentacyjne miejsca. Miasto posiada eleganckie budowle, które stają się jego architektoniczną wizytówką. Zresztą elegancka architektura powstała tam w czasach carskich za pieniądze z ropy, a w ZSRR nie udało się tego zepsuć. Dobrobyt kończy się w głębi miasta, ale i tak Azerowie żyją lepiej niż wielu mieszkańców byłego ZSRR.
***
W czasie naszych obrad niespodziewanie wypłynęła sprawa Julii Tymoszenko. Europejska Partia Ludowa, a właściwie jej polska część, przygotowała stosowną uchwałę, którą przedstawiono w ostatniej chwili. Temat ten wywołał kontrowersje nie dlatego, że różni nas stosunek do wyroku i potraktowania Julii Tymoszenko, ale Parlament Europejski w tej sprawie już się wielokrotnie wypowiadał, a partnerzy z krajów wschodnich nie mieli specjalnej ochoty mieszać się w wewnętrzne sprawy Ukrainy. Ostatecznie projekt poparło 40 posłów, 20 się wstrzymało (głównie socjaliści, w tym ja), a 20, w większości z krajów wschodnich, nie głosowało. I to z tą właśnie uchwałą w ręku Paweł Kowal powędrował w odwiedziny do uwięzionej.
PS Czytelnikom, redaktorom i blogerom smacznego jajeczka z chrzanem!