Czy konformizm może być receptą na kobiecy sukces? Nie tylko może być, ale w bardzo wielu przypadkach jest. Co więcej - w takiej charakterystyce kobiecego działania nie ma niczego złego czy nadzwyczajnego.
REKLAMA
Kobiety zachowują się konformistycznie znacznie częściej niż mężczyźni. Dlaczego? Postawa uległości to efekt dostosowania się do roli społecznej, pełnionej przez kobiety na przestrzeni wieków.
Kobieta – matka musiała zapewnić bezpieczeństwo swojemu potomstwu, a zachowania niezgodnie z regułami w grupie były ryzykowne, mogły powodować konflikt i utratę bezpieczeństwa niezbędnego do wychowania dzieci. Cena jaką należało płacić za bycie oryginalną była za wysoka dlatego konformizm stał się sposobem na sprawne, społeczne funkcjonowanie.
W przeciwieństwie do kobiet, mężczyzna nie mógł sobie na uległość pozwolić. Jego podstawowa społeczna rola, to zapewnienie bytu rodzinie, potomstwu. Mężczyzn cechuje nonkonformizm - zachowywanie wbrew temu co sugeruje grupa – wynika z tego, że normą społeczną jest, aby mężczyźni byli mocni, dobitnie mówili swoje zdanie, nie zgadzali się z grupą, prezentowali silną, niezależną postawę.
Co ciekawe - kobiecy konformizm, przez same kobiety wcale nie jest traktowany jako coś negatywnego. Wręcz przeciwnie. Wiele pań prezentując oficjalnie taką postawę, tak naprawdę, w rzeczywistości zarządza relacjami w taki sposób, aby sprytnie - skutecznie realizować swoje cele.
Mężczyźni lubią kiedy kobiety się z nimi zgadzają. I nie dociekają, czy ta zgoda jest tylko sprytnym zagraniem pod męską publikę maskującym prawdziwe intencje kobiet. Panom wystarcza sama świadomość, że panie ulegle realizują męskie plany, pomysły i programy. Mądre kobiety potrafią to wykorzystać czyniąc ze swojego konformizmu skuteczny oręż w wielu codziennych zawodowych ale i prywatnych działaniach.
Mary McCarthy, amerykańska pisarka powiedziała kiedyś >> Kobieta jest mądrzejsza od mężczyzny, ale najwięcej rozumu musi zużyć na to, by ukryć ten fakt. Kto wie - czy nie jest to właśnie najlepszy przepis na kobiecy sukces.