Może nie wszyscy mnie znają. Dlatego postanowiłem się przedstawić w odrębnej notce. A opis z boku mojej strony ma ograniczoną liczbę znaków.
REKLAMA
Zainteresowania: naturalnie piłka, skoro staram się pisać o futbolu to
muszę czuć, co nieco satysfakcji z zajmowania się tym sportem, co czasem
jest babraniem w całkiem pokaźnym łajnie;) Zabawne, ale najpierwej
zarzynałem się niemieckim Fussballem, intensywniej niż rodzimą, czy
jakąkolwiek inną, i tak mi zostało po dziś dzień (zawsze to lepiej brzmi
niż dziadkowie w Wehrmachcie, których faktycznie miałem). Słabość do
czeskiej kopanej zawdzięczam niezapomnianym przygodom z TV Nova. Pozdrawiam
w tym miejscu Václava Titelbacha i Sonię Polónyiovą:) To, co działo się tuż
za płotem również śledziłem, to naturalne, a skoro moja tożsamość
Górnoślązaka ma się lepiej niż mój żołądek, przeto nie dziwi, że w
regionalnym fusbalu czuję się przednie.
muszę czuć, co nieco satysfakcji z zajmowania się tym sportem, co czasem
jest babraniem w całkiem pokaźnym łajnie;) Zabawne, ale najpierwej
zarzynałem się niemieckim Fussballem, intensywniej niż rodzimą, czy
jakąkolwiek inną, i tak mi zostało po dziś dzień (zawsze to lepiej brzmi
niż dziadkowie w Wehrmachcie, których faktycznie miałem). Słabość do
czeskiej kopanej zawdzięczam niezapomnianym przygodom z TV Nova. Pozdrawiam
w tym miejscu Václava Titelbacha i Sonię Polónyiovą:) To, co działo się tuż
za płotem również śledziłem, to naturalne, a skoro moja tożsamość
Górnoślązaka ma się lepiej niż mój żołądek, przeto nie dziwi, że w
regionalnym fusbalu czuję się przednie.
Co poza tym? Dobra muzyka, co zawdzięczam Szczurowi podrzucającemu mi, co
jakiś czas, świeżutkie płyty i ganiającego po całej Polsce na jakieś tłuste
wydarzenia; literatura, z całym swym niepokornym dorobkiem, filozofia
Wschodu raz na jakiś czas dająca mi po pysku, kobiety, wino i śpiew:)
jakiś czas, świeżutkie płyty i ganiającego po całej Polsce na jakieś tłuste
wydarzenia; literatura, z całym swym niepokornym dorobkiem, filozofia
Wschodu raz na jakiś czas dająca mi po pysku, kobiety, wino i śpiew:)
Uwielbiam: Tę Laskę z Tymi Włosami i Tarniola, łóżko, dystans do siebie,
żarty, żarcie, poranną kawę, pełne brzuszysko i beztroskę oraz schabowego.
żarty, żarcie, poranną kawę, pełne brzuszysko i beztroskę oraz schabowego.
Potrafię: pisać, czytać, turlać po ziemi, kąsać, zaspać, narzekać, utytłać
się wszystkim, co tylko możliwe, zrobić z siebie idiotę, być
niekonsekwentnym, ale najlepiej wychodzi mi herbata z sokiem malinowym i
rumem.
się wszystkim, co tylko możliwe, zrobić z siebie idiotę, być
niekonsekwentnym, ale najlepiej wychodzi mi herbata z sokiem malinowym i
rumem.
Nienawidzę: wojen, -izmów, ludzkiej podłości, zazdrości, psich kup, zbyt
zimnych zim i zbyt ciepłych lat, swoich wad, porannej gimnastyki, kaca, a
także słownika ortograficznego.
zimnych zim i zbyt ciepłych lat, swoich wad, porannej gimnastyki, kaca, a
także słownika ortograficznego.
Chciałbym: podróżować, nauczyć się grać na jakimś, jakimkolwiek
instrumencie (gitara, harmonijka usta i djembe odpadają, próbowałem;
widocznie sprzedano mi jakiś szajs...;), mieć wszystko w nosie, a przede
wszystkim robić w życiu, to co się lubi i jeszcze na tym zarabiać :d
instrumencie (gitara, harmonijka usta i djembe odpadają, próbowałem;
widocznie sprzedano mi jakiś szajs...;), mieć wszystko w nosie, a przede
wszystkim robić w życiu, to co się lubi i jeszcze na tym zarabiać :d
