490 zł za biały T-shirt? Tak, to możliwe dzięki polskim projektantom!

Hasło „polscy projektanci” robi ostatnio furorę. Polscy projektanci są wszędzie, to ich się kupuje, promuje i z jednej strony to dobrze, że promujemy lokalność, z drugiej źle, że niestety wiele razy będąc w ich butikach czy na tkzw. Yard sale, gdzie się wystawiają, przekonałam się, że jakość zdecydowanie jest bardzo słaba i że nazwisko bardzo często robi wszystko.

Masz na torbie napis „Ania Kuczyńska” i już znasz się na modzie. To prawda, mamy multum talentów – takie nazwiska jak Łukasz Jemioł, Gosia Baczyńska, Edyta Pietrzyk, Kamila Gawrońska Kasperska, Tomasz Olejniczak są już dobrze znane dzięki dobrym materiałom z których korzystają i kreatywnych pomysłów. Są jednak absolutnie absurdalne przykłady „polskich projektantów”, którzy sprzedają rzeczy których cena, pomysł, jakość i wykonanie są dla mnie totalną abstrakcją.

“W kiss the frog bawimy się stylem, formą, tkaniną, prezentujemy mix: pasji, nonszalancji, stylu życia i swoistej wizji kobiecości tworzymy limitowane autorskie kolekcje głównie bluz, tuniko – sukienek i szali w przeskalowanych konstrukcjach!”

Marka stworzona przez Beatę Rowyszyn i Agnieszkę Puchalską. „Betterfly to przede wszystkim projekty ze 100% bawełny. Znakiem rozpoznawczym firmy stały się delikatne dzianiny farbowane i zmiękczane specjalnymi technikami oraz proste i stylowe formy. Idealny T-shirt to modowy fetysz projektantek i ich klientek. Basic Betterfly pokochały gwiazdy, miłośniczki mody i kobiety, dla których prawdziwym luksusem jest komfort”.

„biżuteria wykonywana ręcznie z sęków drewnianych i łupin kokosowych połączonych z elementami ze stali chirurgicznej / każda para jest niepowtarzalna / szukamy prostych wręcz minimalistycznych rozwiązań”.

„Fantastyczna spódnica z kolekcji Roberta Kupisza to idealna propozycja zarówno na letnie wyjście z przyjaciółmi, jak i na wieczorny spacer. Efektowny projekt, od którego nie sposób oderwać wzroku. 100% bawełna”. (dziwię się, dlaczego spod jego ręki wyszło coś takiego - zwykle przecież używa świetnych materiałów)

„Proponowane przez Bartka Janusza opaski to akcesoria XXI wieku. Adresatką jest tak naprawdę każda kobieta. Opaski są tak uniwersalne, że można wykorzystać je zarówno na wieczorne party ale również z powodzeniem ubrać na co dzień. Cyrkonie, szyfon, emalia”.

(umieszczam je na końcu listy stwierdzając, że jednak Jarosław miał jakąś idee, która stanęła za tym projektem)

„Jarosław Juźwin, projektant nieszablonowy. Jego brand odznacza się świeżością i pomysłowością. Zafascynowany nowymi formami i niebanalnym spojrzeniem przekłada swoją kreatywność na projekty ready-to-wear”.

Front: Ortalion + bawełniane Punto Milano

„Sylwia Rochala to marka znana nie tylko polskim odbiorcom. Nasze prace były wielokrotnie prezentowane na polskich i europejskich tygodniach mody, wystawach i na łamach prasy, gdzie spotykały się z entuzjastycznym przyjęciem”.