123rf

dr Robert Gorkin kierownik projektu ma nadzieje, że dzięki ich wynalazkowi dotychczasowe podejście do tej metody antykoncepcji zmieni się z „muszę” na „chcę”.

REKLAMA
Twórcy tworzą ją z odpornych niemal na wszystko, nowoczesnych materiałów hydrożelowych. Prace prowadzone są na uniwersytecie Wollongong w Australii. Chodzi o zastąpienie obecnie stosowanego lateksu przez delikatny biomateriał, podobnego do tego, z którego obecnie produkowane jest tworzywo używane do produkcji soczewek kontaktowych.

Produkt ma ratować ludzkie życie zapobiegając roznoszeniu się chorób, ma również być skutecznym sposobem zapobiegających niechcianym ciążą i sprawić, żeby seks w prezerwatywie był bardziej przyjemny. Materiał, z którego wytworzona będzie „gumka” ma się sam nawilżać i mieć sztywność podobną do ludzkiej tkanki, co pomoże zapewnić maksymalne doznania. Hydrożel w odróżnieniu od obecnie wykorzystywanego lateksu będzie w pełni biodegradowalny.
Dr Roberta Gorkina kierownik projektu ma nadzieje, że dzięki ich wynalazkowi dotychczasowe podejście do tej metody antykoncepcji zmieni się z „muszę” na „chcę”.
Badania są finansowane przez fundację Melindy i Billa Gatesów. Jeżeli uda, im się stworzyć nowe prezerwatywy otrzymają wynagrodzenie w wysokości miliona dolarów.