Boczek jest dobry na wszystko. Szczegolnie ten z patelni, uprazony bez odrobiny tluszczu, chrupiacy, lekko slony. Nada aromatu wielu potrawom. Dlatego od razu nabylysmy go w lokalnym sklepie. Tutaj nazywaja go pancetta i powstaly z niego takie oto proste cuda: carbonara i zielona fasolka.

REKLAMA
Pierwsza propozycja: ugotowac zielona fasolke i wymieszac ze swiezo uprazonym na patelni boczkiem, zamiast buleczki, doskonaly dodatek do obiadu.
Zdjecie fasolki
Propozycja nastepna to makaron z sosem carbonara, potrzebne beda:
- 500 g makaronu
- 1 zabek czosnku
- boczek w kostkach, ile lubicie!
- 200 g parmezanu
- 2 jajka
- 300 ml smietany 22%
- natka i pieprz do posypania
Ugotowac makaron wg instrukcji.
Na rozgrzanej patelni uprazyc boczek (bez dodatkowego tluszczu!), az bedzie prawie spalony i chrupiacy, a tluszcz sie wytopi.
Smietane polaczyc z dwoma rozbitymi jajkami i startym parmezanem, powoli podgrzewac na malym ogniu, zeby sie nie scielo, dodac wycisniety czosnek.
Wymieszac bekon z makaronem i wytopionym tluszczem, sosem, posypac pietruszka i pieprzem i podawac!
Zdjecie carbonary