I znowu deser...jakoś tak słodko ten blog się prezentuje - te czekoladowe przyjemności można przygotować wcześniej i zaczekają w kolejce do pieca- dobry patent na przyjęcia, bo w piecu siedzą 12 - 15 minut, więc akurat wystarczy czasu na zrobienie dobrej kawy.
200g dobrej czekolady (2 tabliczki) - ja używam 70% Lindta, ale można pomieszać np. dać jedną gorzką a drugą z chili lub pomarańczą
60g masła
100g cukru
3 jaja
2 łyżki Nutelli
Lody waniliowe lub miętowe z czekoladą
1. Rozgrzać piec do 200C.
2. Rozpuścić czekoladę w małym garnuszku 'zawieszonym' na garnku z gotującą się wodą (domowy odpowiednik bain marie), tu jest pokazane jak to się robi ->http://en.wikipedia.org/wiki/Bain-marie
3. Do rozpuszczonej czekolady dodać masło, nutellę i wymieszać.
4. Zmiksować żółtka z cukrem.
5. Oddzielnie ubić białka.
6. Połączyć czekoladę z żółtkami, a na końcu delikatnie wymieszać z białkiem.
7. Nasmarować foremki masłem,napełnić masą do 3/4 pojemności, włożyć na 12 - 15 minut do piekarnika aż urosną.
7. Skonsumować na gorąco z lodami!