Gracze turnieju Magic the Gathering w Warszawskiej Hali Expo
Gracze turnieju Magic the Gathering w Warszawskiej Hali Expo fot. S. Pinkwart

Wenzel Krautmann wygrał międzynarodowy turniej Magic the Gathering rozgrywany w Warszawie. Przyjechało do stolicy 970 graczy z całego świata. Zabawa trwała cały weekend, bo MtG to nie tylko sport, ale i styl życia.

REKLAMA
Dla niewtajemniczonych to kompletnie niezrozumiała gra karciana. Za to fani „medżika” potrafią całe dnie spędzać w fantastycznym świecie wyobraźni. Porozumiewają się swoim własnym językiem, który jest dla nich tak naturalny, że gracze z Chile, Niemiec, Polski i USA podczas rozgrywki nie czują żadnej bariery językowej. Dlatego międzynarodowe turnieje łączą jak mało który rodzaj sportu.
logo
Wenzel Krautmann (przy stoliku po prawej) rozpoczyna finałową rozgrywkę, której stawką jest nagroda (statuetka) oraz 3500 dolarów. fot. S. Pinkwart

Emocje towarzyszące rozgrywaniu wojen wojsk czarodziejów i potworów są całkiem realne.
logo
Gracze niedzielnego turnieju. fot. S. Pinkwart

Choć gra się na prawdziwe pieniądze, to dla fanów MtG liczą się przede wszystkim punkty, które mogą zdobyć w ogólnej klasyfikacji. To one dają lepszą pozycję startową, niczym w tenisowym rankingu.
logo
Triumfator warszawskiego turnieju – Wenzel Krautmann fot. S. Pinkwart

W hali Expo gracze mogli kupić wszystko, co im było potrzebne do szczęścia.
logo
Karty i akcesoria do gry, na stoiskach było wszystko co kochają fani Magic the Gathering. fot. S. Pinkwart

No może nie wszystko...
logo
Przekąski, a przede wszystkim napoje, błyskawicznie zniknęły z automatów w holu. Gracze bezradnie błądzili szukając miejsca, gdzie można kupić coś do picia po morderczym starciu. fot. S. Pinkwart