Rozpoczyna się trzeci tydzień zgrupowania w San Cougat. Ogarnia mnie lekki kryzys, ale znam ten stan już bardzo dobrze z doświadczenia
REKLAMA
Tydzień temu dowiedzieliśmy się, że nie oddawanie obiektów na czas to nie tylko polska przypadłość. Od 2 maja mieliśmy zaplanowane kolejne zgrupowanie w ośrodku włoskiego komitetu olimpijskiego w Formii. To poza Szczecinem moje ulubione miejsce do treningu. Niestety dotarła do nas informacja, że nie skończą remontu bieżni tak jak zaplanowali do końca kwietnia tylko uruchomią cały obiekt z początkiem czerwca. Formia to oficjalny tyczkarski ośrodek światowej federacji, mekka tyczkarzy. Głównym trenerem jest Witalij Pietrow wychowawca legendarnego Siergieja Bubki. Cudowne miejsce, jeżdżę tam od lat a tu taka informacja. Dotknęła nie tylko nas, lecz również na pewno wielu lekkoatletów z całego świata. Na załączonym zdjęciu ilość tub z tyczkami z ubiegłego roku. W jednym czasie było tam ponad 20 wybitnych tyczkarzy!
Trzeba sobie jednak jakoś radzić. Kilka dni dyskusji z trenerem, rozważania wszystkich za i przeciw. Nie jestem typem sportowego podróżnika, więc pomyślałam, że albo Formia albo Szczecin i w ten sposób po raz pierwszy od bardzo dawna spędzimy maj w domu. Mamy rzecz jasna trochę obaw, ale również wiele nadziei, że ten nowy, trochę wymuszony bodziec okaże się skuteczny. Oby to był najpiękniejszy maj w Polsce od lat.
Bardzo cieszę się również, że obserwowanie przydomowego ogrodu w maju stanie się moim udziałem:-)
W San Cougat naprawdę ciężko pracujemy, to oczywiste w tym okresie. Spora część treningów jest dokumentowana przez trenera, stąd dużo filmowego materiału, który trafił do córki trenera, zdolnej młodej tyczkarki Nastii Kaliniczenko. Okazało się, że „młoda” ma również wiele innych talentów. Zmontowała w bardzo fajny sposób nasze, głównie szkoleniowe materiały i proszę popatrzeć, co z tego wyszło. My ubawiliśmy się do łez.
PS. Jeszcze jedna sprawa w temacie Tańca z Gwiazdami, za którym tak nie przepada szef zespołu wsparcia Klubu Polska Londyn 2012. Otóż ukraińska wieloboistka Natalia Dobryńska po przygodzie w tamtejszej wersji programu wróciła na bieżnie i podczas Halowych Mistrzostw Świata zdobyła złoty medal bijąc przy okazji rekord świata. Tej wersji się trzymajmy :-)
