I nagroda w konkursie "Szczęśliwe dzieciństwo" zorganizowanym przez Fundację Dzieci Niczyje.
I nagroda w konkursie "Szczęśliwe dzieciństwo" zorganizowanym przez Fundację Dzieci Niczyje. Anna Onopiuk

X wychowywał się w rodzinie, którą terroryzował ojciec alkoholik. Była bieda, nie wystarczało na podręczniki i szkolne wycieczki. Ale zawsze dobrze się uczył, skończył studia pracując nocami. Dziś ma swoją rodzinę, normalne życie. Y przeszła przez piekło wykorzystywania seksualnego. Szantażował ją. Wstydziła się i bała. Ale gdy na stałe zniknął z jej życia, szybko się pozbierała. Ma koleżanki, chłopaka, przygotowuje się do matury. Każdy zna lub słyszał podobne historie. Niektórzy z nas sami są ich bohaterami. Czy można przejść suchą nogą przez negatywne doświadczenia dzieciństwa? Co sprawia, iż niektóre dzieci pomimo przeżytej traumy czy niekorzystnych warunków rozwoju pozytywnie się adaptują i wydają się być odporne na przeciwności losu?

REKLAMA
Coraz więcej wiemy o fenomenie resilience – odporności psychicznej na negatywne doświadczenia. Blisko 20% dzieci, które doświadczyły krzywdzenia lub przemocy nie wykazuje żadnych dysfunkcji w konsekwencji tych negatywnych przeżyć.
W fizyce termin „resilience” oznacza wysoką elastyczność lub sprężystość materiałów odpornych na odkształcenia. Zapożyczono ten termin w psychologii tłumacząc odporność dziecka, jego umiejętności korzystania z wewnętrznych i zewnętrznych zasobów po to, by dobrze funkcjonować pomimo przeszłych lub aktualnych trudności i niekorzystnych warunków.
Jakie to zasoby? Czy możemy zapewnić je dziecku, które doświadczyło krzywdy, by nie poniosło jej negatywnych konsekwencji?
Duże znaczenie mają cechy samego dziecka. Gdy dobrze funkcjonuje intelektualnie i emocjonalnie, ma wysoką samoocenę, życiowy optymizm, jest uzdolnione i atrakcyjne to jest mu znacznie łatwiej zaadaptować się do niekorzystnej sytuacji. Mały człowiek silny z natury i/lub z wychowania z większym prawdopodobieństwem poradzi sobie z przeciwieństwami losu. Takiej siły nie można dziecku dostarczyć na zawołanie, gdy znajdzie się w sytuacji ryzyka lub doświadczy negatywnych zdarzeń. Bywa, że predyspozycje są wrodzone, jednak poczucie mocy i sprawczości musimy budować i wzmacniać w dziecku od urodzenia. Akceptacja, pochwały, stwarzanie okazji do odnoszenia sukcesów, możliwość decydowania o sobie dająca przekonanie o posiadaniu wpływu na przebieg i rozwój zdarzeń - to doświadczenia dziecka, które zwiększają jego szansę na pozytywną adaptację mimo doznanej krzywdy.
Szanse pozytywnej adaptacji zależą również od tego, jakie były doświadczenia dzieci związane z przemocą w rodzinie. Im mniejszy poziom stresu, mniej dotkliwe, rzadsze lub krócej trwające znęcanie się, im starsze było dziecko, gdy rozpoczęło się krzywdzenie, tym większa jest szansa na pozytywną adaptację. Wspieranie procesów resilience jest szczególnie ważne wśród dzieci, które doświadczyły przemocy w rodzinie, ponieważ ryzyko, iż konsekwencją będą zaburzenia ich zdrowia psychicznego (np. depresja, stany lękowe) oraz zachowania agresywne, autodestrukcyjne, czy uzależnienia jest szczególnie wysokie.
Najważniejszym czynnikiem ochronnym jest dla dziecka wsparcie rodziny lub znaczących osób. Wsparciem jest poczucie więzi, troska i zaangażowanie członków rodziny w jego sprawy, ale również jej stabilność - jasno sprecyzowane oczekiwania, rzadkie kłótnie między rodzicami, przewidywalność ich zachowań. Prawdopodobieństwo dobrego poradzenia sobie przez dziecko z negatywnymi doświadczeniami rośnie, gdy dobry jest status ekonomiczny rodziny, rodzice mają przynajmniej średnie wykształcenie, gdy rodzina jest wierząca.
Procesy resilience wzmacnia posiadanie przez dziecko w swoim otoczeniu, nawet jednej osoby dorosłej, która się o nie troszczy i otacza je opieką. Może to być babcia, dziadek, wujek, ciocia, czy nauczyciel. Taka jedna, silna relacja może pełnić ważną rolę ochronną. Doświadczenie bycia kimś ważnym i wyjątkowym, kimś kogo się akceptuje i słucha może zrównoważyć krzywdę doświadczaną od innych, nawet bliskich osób. Buduje poczucie wartości, które jest tarczą chroniącą przed złym losem. Taką rolę w życiu krzywdzonych dzieci może pełnić starsze rodzeństwo. Czasem pełni ją nauczyciel, który pomaga dziecku odnosić sukces i sprawia, że szkoła staje się schronieniem przed domowymi problemami. Jeden życzliwy, wspierający mentor w życiu krzywdzonego dziecka może sprawić, że zobaczy ono szansę na zmianę w swoim życiu, zdystansuje od problemów w rodzinie.
Przyjaźń jest ważnym czynnikiem chroniącym. Posiadanie przynajmniej jednego bliskiego przyjaciela tej samej płci ma szczególne znaczenie wzmacniające dla dzieci, które doznawały przemocy fizycznej i psychicznej przez dłuższy czas i dla tych, które były wykorzystywane seksualnie.
No i w końcu cechy zewnętrznego otoczenia. Powrót do równowagi, brak znaczących konsekwencji traumy dzieciństwa są znacząco bardziej prawdopodobne w bezpiecznym środowisku, nie akceptującym przemocy, oferującym opiekę, ochronę, naukę, pracę, rozrywkę.
Koncepcja resilience jest ważną perspektywą myślenia o pomocy i wsparciu dzieci doświadczających krzywdzenia. Pokazuje, iż strategią pomocy krzywdzonym dzieciom może być inwestowanie w czynniki chroniące – w wysoką samoocenę, poczucie wpływu, dobre relacje, znaczące osoby. I w refleksyjne traktowanie przeciwieństw losu. Są trudne i bolesne, ale niezawinione. Są częścią życiowego doświadczenia, w tym sensie mogą być cenne i wzmacniające.

Źródło: artykuły z kwartalnika "Dziecko krzywdzone. Teoria, badania, praktyka", nr 3 (40), 2012, w druku
w szczególności zaś: Anna Borucka, Krzysztof Ostaszewski, Czynniki i procesy resilience wśród dzieci krzywdzonych