Tak było przed Pałacem Prezydenckim 18 lipca. "My chcemy weta!" – apelował tłum.
Tak było przed Pałacem Prezydenckim 18 lipca. "My chcemy weta!" – apelował tłum. Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Reklama.
Te tłumy przed Pałacem Prezydenckim we wtorek 18 lipca robiły ogromne wrażenie. Podobnie jak świece w rękach tysięcy ludzi w całej Polsce. Teraz pokażmy to ze zdwojoną siłą. Odpowiedzmy na apel Macieja Stuhra i krzyczmy z prośbą do prezydenta, by zawetował ustawy sądowe. To ostatnia nadzieja.
Nie patrzmy na polityków. Patrzmy na siebie. Wstańmy sprzed telewizorów, niech 20 lipca o godzinie 20.00 będzie nas jeszcze więcej. W Warszawie – na Krakowskim Przedmieściu, przed Pałacem Prezydenckim. I w innych miastach Polski. To najważniejszy dzień w historii Polski ostatnich 27 lat. Od którego wszystko w Polsce może się zmienić. Pokażcie, że ma to dla Was znaczenie!
Przypomnijmy słowa Macieja Stuhra: "Zapraszam jutro o 20. pod Pałac Prezydencki, będziemy prosić Pana Prezydenta o zawetowanie ustaw sądowych. Będzie ponoć prof. Rzepliński i kilka innych, zacnych zdradzieckich mordeczek. Sie ma!".
Przypomnijmy też, jak było przed Pałacem Prezydenckim 18 lipca, gdy Naród pierwszy raz apelował do Prezydenta RP Andrzeja Dudy: "My chcemy weta!".
logo
Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
logo
Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta