Od niedawna polscy palacze – a jest ich u nas niemało, bo prawie 8 milionów – mają do dyspozycji kolejną alternatywę do papierosów. Na rynku pojawił się nowy podgrzewacz do tytoniu o nazwie lil SOLID 2.0. Jest kompaktowy, pozwala podgrzać nawet 25 wkładów na jednym naładowaniu i... jest stosunkowo tani. Czy tyle mu wystarczy, by przekonał do siebie tych palaczy, którzy nadal obstają przy paleniu papierosów?
lil SOLID 2.0. pojawił się na naszym rynku niedawno. To produkt południowo-koreańskiej marki KT&G, ale w Polsce jego dystrybutorem jest firma Phiip Morris. Ta sama, która sprzedaje u nas IQOS-a. W ten sposób firma rozszerza swoje sprzedażowe portfolio tzw. alternatywnych do papierosów produktów bezdymnych, o potencjale niższego ryzyka niż palenie papierosów. Trzeba mieć na uwadze, że sam produkt oczywiście nie jest wolny od takiego ryzyka i nie stanowi alternatywy do rzucenia nałogu.
Fakt, że amerykański koncern włącza do swojej oferty kolejny produkt bezdymny, ale leżący już na niższej półce cenowej niż jego flagowy IQOS, nie powinien dziś chyba nikogo dziwić. Już kilka lat temu Philip Morris zapowiedział, że dąży do “przyszłości bez dymu tytoniowego” i chce zerwać z produkcją papierosów, przestawiając palaczy m.in. na bezdymne podgrzewacze:
– Wierzymy, że rosnąca gama produktów bezdymnych oraz ich przystępność cenowa, pozwolą 8 milionom polskich palaczy ułatwić i przyspieszyć ich decyzję o przejściu z papierosów na takie właśnie produkty, jeśli nie rzucają oni palenia. Byłoby to korzystne dla samych palaczy, dla społeczeństwa i dla zdrowia publicznego – przekonywał Michał Mierzejewski, Prezes Philip Morris Polska.
Podobnie jak inne dostępne u nas urządzenia do podgrzewania tytoniu, lil SOLID 2.0 jest przeznaczony wyłącznie dla tych palaczy, którzy nie rzucają palenia, ale myślą o tym, jak ograniczyć szkodliwe skutki papierosowego nałogu dla ich zdrowia. Jednym – ale nie jedynym – z pomysłów mogą być tutaj podgrzewacze tytoniu.
Jest kilka cech, które odróżniają lil SOLID 2.0. od urządzeń tego typu dostępnych już na naszym rynku. Jego najważniejszym wyróżnikiem jest to, że pozwala podgrzać 3 wkłady tytoniowe jeden po drugim – i 25 na jednym naładowaniu baterii. Pod tym względem wypada lepiej niż inne podgrzewacze, pozwalające na podgrzanie około 20 takich wkładów. Różnic jest jednak więcej. lil jest urządzeniem jednoczęściowym. Podgrzewa też wkład od wewnątrz (za pomocą igły grzewczej) i od zewnątrz (za pomocą systemu pierścieni), równomiernie rozprowadzając po nim ciepło metodą indukcji. Tak samo jak w innych podgrzewaczach, nie ma tu dymu ani popiołu, bo – w odróznieniu od papierosa – nic się tutaj nie pali.
Urządzenie trafiło do sprzedaży z sugerowaną ceną detaliczną 69 zł i jest dostępne w dwóch opcjach kolorystycznych: szarej i niebieskiej. Czas pokaże czy przekona do siebie polskich palaczy.