Norbert Oruba - ekspert ds. marketingu, publicysta i blogger
W 1919 roku siostry Eglantyne Jebb i Dorothy Buxton przerażone skutkami I Wojny Światowej postanowiły założyć w Wielkiej Brytanii międzynarodową organizację Save the Children. Organizacja prowadzi działalność humanitarną na rzecz pomocy dzieciom. Lata sumiennej pracy na zasadach non-profit doprowadziły do wielkich sukcesów. Konwencja o prawach dziecka przyjęta przez ONZ w 1989 roku i obecnie ratyfikowana przez większość krajów świata jest w dużej mierze zasługą założycielek. Ponadto 27 oddziałów organizacji powołało do życia Międzynarodowe Przymierze Save the Children, czyli ruch skupiony na niesieniu pomocy dzieciom, którego zasięg działań obejmuje 111 państw.
Kampanię stworzyła londyńska agencja reklamowa Adam & Eve DDB. Trwający minutę spot przedstawia narodziny martwego dziecka, rozpacz matki i położną, która dzięki zachowaniu zimnej krwi i podjęciu odpowiednich czynności sprawiła, że noworodek wydał z siebie pierwszy krzyk. Organizacja głosi, że każdego roku milion dzieci umiera w dniu swoich narodzin. Śmierć każdego dziecka jest wielką tragedią. Dla noworodka pierwsze 24 godziny są bardzo ważne, szczególnie, jeśli wystąpią nieprzewidziane sytuacje takie jak przedwczesny poród, powikłania w czasie porodu czy pojawienie się różnego rodzaju infekcji. Wszystkie te czynniki mogą prowadzić do śmiertelnego niebezpieczeństwa. Jednak wielu przypadkom można zapobiec dzięki odpowiednio wykwalifikowanym położnym. Reklama ma na celu pozyskać darczyńców, którzy wysyłając specjalny sms przekażą na pomoc potrzebującym 5 funtów. Ponadto każda osoba wyrażająca chęć zaangażowania się w akcję może przeznaczyć datek w wysokości 50 funtów, czyli kwoty potrzebnej do profesjonalnego przeszkolenia położnej.
Spot poprzedza informacja o scenie prawdziwych narodzin, którą widzowie mogą uznać za niepokojącą. „First Day” to kampania mająca na celu podnieść poziom wiedzy i umiejętności położnych. Całości przyświeca szczytna idea ratowania życia, ale nie zabraknie też głosów oburzenia mówiących, że sposób przedstawienia problemu godzi w ludzką wrażliwość. Specjaliści do spraw reklamy uważają, że komunikat reklamowy zawierający prowokacyjne treści ma większe szanse powodzenia. To oczywiście logiczne, ponieważ, żeby odbiorcę zainteresowała treść zawarta w reklamie najpierw forma w jakiej ta została wyrażona musi przykuć jego uwagę. Miejmy nadzieję, że Save the Children kampanią „First Day” odniesie kolejny globalny sukces.