
Jakie znacie miejsca, które można określić jako raj?
„Dominikana - białe, bajeczne plaże w cieniu palm i rytmie merengue”, „Kuba – plaże, tytoń, rum i radość życia”, „Meksyk – mistyczna kultura i słoneczne plaże”. Kiedy prześledzimy katalogi biur podróżniczy okaże się, że raj jest naprawdę blisko, może nie zawsze dosłownie. Czemu tak bardzo go pragniemy?