Dziś o 18.00 czwarty arcyciekawy pojedynek w półfinałach Plus Ligi. Wydaje się że Zaksa po wczorajszym „wymęczonym” zwycięstwie powinna zakończyć tę rywalizację. Widać siłę i charakter drużyny Zaksy. Po przegranych wczorajszych dwóch partiach odbudowała się i po fenomenalnej zmianie Grzegorza Pilarza za Pawła Zagumnego przejęła pełną kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Odnosiło się wrażenie, że zawodnicy Jastrzębskiego Węgla byli zdezorientowani tym śmiałym posunięciem Cestallaniego i trzy kolejne partie oddali prawie bez walki. Drużyna z Kędzierzyna zdobyła przewagę mentalną i powinna dziś skończyć rywalizację tego półfinału. Pamiętajmy jednak iż jest to siatkówka na najwyższym europejskim poziomie i nie wykluczam niespodzianki w dzisiejszym pojedynku. Jastrzębie to bardzo groźna i nieobliczalna drużyna, która ma w obwodzie niewykorzystanego wczoraj Matteo Martino. Zapowiada się pasjonujący pojedynek, zapraszam wszystkich fanów na relację do Polsatu Sport o godzinie 18.00.
Chciałbym również wspomnieć o rywalizacji drugiej pary półfinałowej, a mianowicie Delecty Bydgoszcz i Resovii Rzeszów. Byliśmy świadkami czterech pasjonujących pojedynków których mimo wszystko dłuższa ławka rezerwowych i siła fizyczna wzięła górę nad finezją i techniką. Gratuluję Resovii awansu do finału Plus Ligi, a kibicom rzeszowskim fantastycznej drużyny i pięknego dopingu.